Megana, jeżeli już, to myślę lepiej pociągiem a nie PKSem.
Aneczka, co do wieku to nie byłabym taka surowa. Znam wiele osób (kuzyni bądź znajomi męża) które mają 15, 16, 17 a czasem nieukończone 18 lat i rodzice po prostu nie pozwalają. Większość jest ze śląska i mam wrażenie, że tam po prostu tak jest, że do 18 roku życia rodzice decydują a potem czem nawet też (dopóki mieszkają z rodzicami). Widze, że Ty też jesteś ze śląska i może akurat u Ciebie tak nie ma, ale znam trochę osób z Katowic i to dla mnie nie kest żadnym zaskoczeniem, że dziewczynie rodzice nie pozwalają mimo, ze ma 16 lat.
Eewelap, daj znać co postanowiłaś, bo dziewczyny naprawdę chcą Ci pomóc i czekają co zdecydujesz.
[ Dodano: Pią Sie 07, 2009 8:42 pm ]Zaczęłam pisac zanim napisałaś
A co z pytaniami Aneczki? Czy są bobki, a jeśli tak, to jakie? Czy widziałaś cekotrofy a jeśli nie, to jak je zjada?
A co do pytania co zrobić, to powiem Ci tak, nie wiem co Ty zamierzasz zrobić, ale ja bym pewni zostawiła rodzicom kartkę, wsiadła w autobus i pociąg i po prostu pojechała. Bo powiedz, wolisz mieć zdrowego krolika i przez jakiś czas szlaban, czy coś, czy nie mieć problemów z rodzicami i żeby królik nie przeżył? Rodzicom złość przejdzie a królika inaczej nie uratujesz. Bo w tym momencie właściwie masz wybór: życie królika czy święty spokój z rodzicmi (brak kłótni). Wybieraj...