Autor Wątek: Sterylizacja- zalety i wady?  (Przeczytany 13552 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 03, 2009, 13:42:08 pm »
Oczywiście decyzja jest Twoja, wiadomo,że chcesz dla króliczka jak najlepiej. Jeśli Twoja królica niema rujek ani zapędów to możesz się zastanawiać, czy to jest konieczne , czy nie.  Ale jedno jest pewne im królik starszy tym większe prawdopodobieństwo komplikacji operacji , a że Twój wet Ci tego nie zagwarantuje? Problemy z narkozą ?Rzeczywiście nie jest to łatwe, ale z reguły doświadczeni weci nie mają z tym żadnych problemów . Widocznie nie czuje się pewnie  w tym, bo naprawdę dobrzy króliczy weci mają wypróbowane różne narkozy i umieralność podczas zabiegu jest znikoma, chyba,że króliczek ma jakieś wady np serduszka no ale to trzeba zbadać ..
SylwiaG

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 20, 2009, 01:17:40 am »
I jaka decyzja?

Ja również się nad tym zastanawiam
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Phalaenopsis

  • Gość
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 20, 2009, 14:53:34 pm »
No a ja napiszę tak.
Bakulę sterylizowaliśmy 3 września i obyło się bez komplikacji... na początku...
Bo później było 7 światów - nie chcę nikogo straszyć - poprostu piszę jak było u nas.
Może przez moje niedopatrzenie lub nieuwagę dwa dni po zabiegu Bakula wyrwała sobie szwy (w niedzielę) -  zdjęłam jej wetowy fartuszek, żeby go wyprać i ubrałam jej taki rajtuzowy ;) Niestety mała jakimś cudem (do tej pory nie wiem jak to zrobiła...  :hmmm  ) dorwała się do szwów i je ładnie powyciągała. Na szczęście rana nie rozeszła się bardzo i w pon. o 8 wet założył jej 2 szwy.
Ku naszemu nieszczęściu mała zerwała je znów w sobotę jednak i tak mieliśmy iść je zdjąć, więc obyło się bez weta - sama sobie poradziła ;)

W niedzielę nie wiadomo dlaczego dostała biegunki. Wyleczona dopiero w czwartek. Od razu zaznaczam, że uszole oba jadły to samo i tylko Bakulę goniło. Wet stwierdził, że możliwe, że jej coś zaszkodziło, ale może to też być spowodowane osłabieniem organizmu po sterylce (chociaż już trochę czasu minęło).

Podsumowując - sterylizacja Bakuli kosztowała nas wiele nerwów i stresów + kilka nieprzewidzianych wydatków na wizyty u weta :)

Jednak już widać zmiany w zachowaniu małej :) Może to przez chorobę, a może przez sterylkę - nie wiem - jednak zrobiła się z niej straszna pieszczocha (STRASZNA). Np gdy leżę na wersalce przychodzi do mnie, kładzie się obok, albo mizia mnie noskiem po twarzy, liże, a potem podkłada się do głaskania :DD
Jednak muszę przyznać, że zostało coś z jej łobuzerskiego charakterku ;) Dalej wyrabia jak przed zabiegiem ;) Biega w kółko, szaleje na wersalce, goni się z Niutem :)

Pomimo wszystkich przeżyć zdecydowałabym się jeszcze raz na sterylkę, bo mam przynajmniej pewność, że nie zachoruje od częstych rujek, które przy Niutku zdarzały się na okrągło.

Mam nadzieję, że pomogę komuś w podjęciu decyzji :)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 20, 2009, 15:43:31 pm »
Bakusia, ja się powolutku przekonuję. Ale Nasza mała jest taką pieszczochą, że nie chcę tego stracić :(
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Kitty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
    • facebook
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 28, 2009, 14:38:47 pm »
Ja się jeszcze nie zdecydowałam, Zuzia jest słodkim pieszczochem.

Viss

  • Gość
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 28, 2009, 17:58:42 pm »
Kitty, kastracja to nie tylko recepta na terytorializm czy agresję. To przede wszystkim zdrowotne powody powinny skłaniać do kastracji (a nie sterylizacji, bo to co innego). Przeczytaj co o tym napisała specjalistka od królików, dr Lewandowska: http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/biblioteka/artykuly/psy-koty/kastracja.htm

nuka

  • Gość
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 28, 2009, 18:50:04 pm »
Viss, odpisałam Ci już w tym wątku, który założylaś na ten temat - kastracja jest jedną z metod sterylizacji. Zwyczajowo się przyjęło, że o tym zabiegu u samców mówi się kastracja, u samic - sterylka. Takich zwrotów używają także weci.

Viss

  • Gość
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 29, 2009, 10:21:03 am »
nuka, mnie zawsze poprawiała dr Jałonicka, stąd i moje przeczulenie. :)

nuka

  • Gość
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 29, 2009, 16:47:02 pm »
No widzisz, a ja po lekturze na forum tego wątku kastracja/sterylizacja mówiłam tak jak Ty, mnie poprawił dr Krawczyk. Widać prawidłowym nazewnictwem tych samych zabiegów nawet weci mają kłopot  :diabelek

jagodas

  • Gość
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #29 dnia: Październik 30, 2009, 10:35:22 am »
Cytat: "Viss"
Kitty, kastracja to nie tylko recepta na terytorializm czy agresję. To przede wszystkim zdrowotne powody powinny skłaniać do kastracji (a nie sterylizacji, bo to co innego). Przeczytaj co o tym napisała specjalistka od królików, dr Lewandowska: http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/biblioteka/artykuly/psy-koty/kastracja.htm

A ja jestem przeciwna. zwłaszcza powodom zdrowotnym, moze wytniemy też profilaktycnie np jedną nerkę W końcu kamienie i takie tam. Jak ktos ma jednego uszka nie pownien go w ten sposób unieszczesliwiać - przecież to dla niego stres i okalecznie ...

Offline Kitty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
    • facebook
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #30 dnia: Październik 30, 2009, 11:04:05 am »
Viss,Ja mam króliczke więc wiem jak ten zabieg się nazywa to ty się pomyliłaś myśląc że mam samca. Ja myśle o sterylizacji a nie kastracji.

[ Dodano: Pią Paź 30, 2009 11:05 am ]
jagodas, Widze że podobnie myślimy.

Viss

  • Gość
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #31 dnia: Październik 30, 2009, 11:56:06 am »
Cytat: "jagodas"
przecież to dla niego stres i okalecznie ...
cóż, stresem dla zwierzęcia tez jest popęd seksualny bez możliwości zrealizowania go. Stresem są operacje guzów sutka i innych hormonozależnych. Kwestia spojrzenia na sprawę. Akcje sterylizacji zwierząt prowadzone na świecie nie są wydumane.

Cytuj
Viss,Ja mam króliczke więc wiem jak ten zabieg się nazywa to ty się pomyliłaś myśląc że mam samca.
płeć nie jest istotna, ponieważ zabieg kastracji polega na usunięciu gruczołów płciowych (jąder u samca a jajników itp u samicy.
Cytat: "Kitty"
Ja myśle o sterylizacji a nie kastracji.
czyli podwiązujesz jajowody, a nie usuwasz jajniki z macica i jajowodami.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #32 dnia: Październik 30, 2009, 13:11:46 pm »
Cytat: "Viss"
jagodas napisał/a:   
przecież to dla niego stres i okalecznie ...   
cóż, stresem dla zwierzęcia tez jest popęd seksualny bez możliwości zrealizowania go. Stresem są operacje guzów sutka i innych hormonozależnych. Kwestia spojrzenia na sprawę. Akcje sterylizacji zwierząt prowadzone na świecie nie są wydumane.


Jagodas - ja wysterylizowałam(tzn. wykastrowałam :P ) obie moje królice.
Nie czuję się przez to winna, nie uważam,żebym zrobiła im krzywdę.
Myszka zaczęła przechodzić ciąże urojone, budowała gniazdo, wyrywała sobie sierść, była niespokojna i agresywna (na tle hormonalnym i terytorialnym, ale w czasie rujek nasilało się to bardzo). Zając była spokojna i nie wykazywała takich zachowań, ale ponieważ chciałam je zaprzyjaźnić, a przez rok mi się to nie udało, to stwierdziłam, że wykastruję obie. Do tego lekarka uprzedziła mnie, że 80% samic powyżej 3 roku życia cierpi na zwyrodnienia układu rozrodczego, czego jedyną profilaktyką jest sterylizacja(kastracja) właśnie.

Wyobraź sobie, jakie było moje przerażenie, gdy po zabiegu wet. powiedziała mi, że dla Zająca był to juz najwyższy czas na usunięcie macicy - miała już pierwsze zmiany, które w ciągu paru miesięcy mogły wymagać interwencji chirurgicznej.
A podkreślę raz jeszcze, że Zając nigdy nie przejawiała zachowań dyktowanych szałem hormonów - nie gwałciła, nie miała nigdy ciąży urojonej, była bardzo łagodna, nawet kopać nie lubiła(wiele królic w czasie rui kopie jak szalone). I miała wtedy zaledwie 2,5 roku.

[ Dodano: Pią Paź 30, 2009 1:35 pm ]
Cytat: "jagodas"

A ja jestem przeciwna. zwłaszcza powodom zdrowotnym, moze wytniemy też profilaktycnie np jedną nerkę W końcu kamienie i takie tam. Jak ktos ma jednego uszka nie pownien go w ten sposób unieszczesliwiać - przecież to dla niego stres i okalecznie ...


ja wiem,że to była ironia, ale zauważ że żaden weterynarz nie wytnie profilaktycznie nerki, a narządy rozrodcze tak. nerki są ważnym organem. macica nie jest samicy potrzebna w żadnym innym celu, poza rozrodczym.
masz rację - gdybym nie adoptowała Myszy, to możliwe, że nie zdecydowałabym się oddać Zająca "pod nóż". I bardzo możliwe, że nie byłoby jej już ze mną.

Wiem,że Nuna jej przeciwna ingerencjom chirurgicznym ze względów profilaktycznych i że na wyciszenie królic doradza szałwię , a w ramach profilaktyki nowotworowej regularne badania kontrolne. To jest jakaś alternatywa.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

jagodas

  • Gość
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #33 dnia: Październik 30, 2009, 13:37:14 pm »
80% to jest popartek jakimiś badaniami, ciekawe jaki jest taki sam odsetek u kobiet a nie sterylizujemy sie dla bezpieczeństwa. Juz wiele osób próbowało mnie przekonać jednak moje zdanie jest niezmienne , A wycięcie narządów płciowych nie jest tak poprostu niezauważalne przez organizm, chcemy mieć w domu grzeczne bezproblemowe króliczki i dla własnej wygody narazamy je na cierpienia  (nie chodzi teraz o twoja sytuacje Jadwinia )

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #34 dnia: Październik 30, 2009, 14:32:14 pm »
Jagodas, ja nie próbuję Cię namawiać. Dyskutujemy :P
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 01, 2009, 01:40:39 am »
My zdecydowaliśmy się na sterylizację, niedługo zabieg :)
Na początku byłam ewidentnie przeciwna, ale teraz wiem, że trzeba to zrobić. Nie tylko zdrowie, ale i psychika krolika wyjdzie na plus.

Stres jest gorszy, gdy króliczka ma urojona ciążę. A co do okaleczenia, najbardziej boimy się właśnie zabiegu. Ale okaleczeniem chyba nie jest wycięcie królikowi czegoś, co nie jest mu potrzebne, ponieważ nie spełni swojej funkcji (w przeciwieństwie do nerek - które sa bardzo potrzebne), a sterylizacja może korzystnie wpłynąć na dalsze życie królika.

Nie chcę, żeby moja Iskierka, albo Diablica miały jedną z tych chorób, które grożą królikom bez sterylizacji.
A co do charakteru - niech będzie inna, ale zdrowa. Za bardzo ją kocham, żeby myśleć egoistycznie.
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 01, 2009, 01:49:21 am »
Cytat: "jagodas"
chcemy mieć w domu grzeczne bezproblemowe króliczki i dla własnej wygody narazamy je na cierpienia

Nie tylko dlatego kastruje sie zwierzeta... Ja bardzo zaluje, ze nie kastrowalismy Tosi, gdy byla mloda. Pol zycia meczyly ja rujki i ciaze urojone. Tez pewnie wtedy cierpiala, a na pewno meczyla sie.
Jak we wszystkim-sa dwie strony medalu.
Cytat: "realia"
A co do charakteru - niech będzie inna, ale zdrowa.

U nas diablica pozostala diablica  :diabelek Nadal robi wesole wyscigi przez pokoj i psoci ile wlezie.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 01, 2009, 21:17:05 pm »
Tocha,  oby Iskierka otworzyła sie na nową przyjaźń :blaga: , bo Diablica jest jak lep  
 :diabelek
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Sterylizacja- zalety i wady?
« Odpowiedź #38 dnia: Listopad 01, 2009, 23:34:37 pm »
U nas jest tak, ze Jozia stala sie bardziej przytulancza. Ale ja uwazam, ze to raczej kwestia dlugiego oswajania (Jozia miala chyba nieciekawa przeszlosc) i ona dopiero z czasem pokazala swoja slabosc czyli potrzebe czulosci. Ale sama na glaski nie przychodzi zbyt czesto, a jesli sie to zdarzy to traca nosiskiem ;)
Pod innymi wzgledami sie nie zmienila. Nie biega tylko z zadartym ogonem i nie siura z polobrotu, co nie ukrywam ulatwia zycie nam obu.
No i wiem przynajmniej, ze juz nie powtorzy nam sie sytuacja taka jak z Tosia...