Autor Wątek: Ropień  (Przeczytany 405477 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Ropień
« dnia: Listopad 23, 2009, 10:02:07 am »
Niestety i nas ta choroba nie ominęła. Kulek na łapce przy samej stópce na skoku ma ropnia. Zauważyłam to dzisiaj przycinając mu kłaczki. Przez przypadek przycisnęłam i wypłynęła bardzo gęsta ropa. Poobcinałam futro na około dziury i pojechałam do weta. Wet obejrzał i stwierdził ze rana się bardzo dobrze oczyszczona wiec ją zdezynfekował i dał młodemu antybiotyk. Zobaczymy czy rana będzie dalej nabierać ropą :(
Jestem smutna bo choroby Kulka nie oszczędzają a tu jeszcze ropień :(
Mam mu rankę przemywać jodyną lub fioletem.
Ech, trzymajcie kciuki za Kulka  :chory

nuka

  • Gość
Odp: Ropień
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 23, 2009, 10:04:30 am »
Mika będzie dobrze. Całkowite oczyszczenie ropnia może trwać kilka a nawet kilkanaście dni. Oczywiście trzymam kciuki.  :przytul

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Ropień
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 23, 2009, 10:06:47 am »
mika2680, biedulek  :przytul  
Cytat: "mika2680"
jodyną lub fioletem.
co to jest ten fiolet??
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 23, 2009, 10:17:44 am »
Cytat: "milka37"
co to jest ten fiolet??
Gencjana

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Odp: Ropień
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 23, 2009, 10:20:22 am »
mika2680, my też trzymamy kciuki i łapki...

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 23, 2009, 10:26:28 am »
:przytul  ściskam mocno i 3mam za Was kciuki... wydaje mi się, że szczęście w nieszczęściu, ze ropień jest na łapce a nie w pyszczku bo przynajmniej masz lepszy dostęp do ranki :*

sandt

  • Gość
Odp: Ropień
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 23, 2009, 10:32:42 am »
o jej, to nie dobrze. Trzymamy mocno kciuki, żeby wszystko było ok!!!!

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 23, 2009, 13:21:52 pm »
Mika  :przytul wymiziaj Kulinka, dacie radę z tym paskudztwem :bukiet
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 23, 2009, 13:35:35 pm »
Kulek szaleje i nic sobie nie robi z tego że jego pańcia siedzi i płacze, bo ma same czarne scenariusze   :(  :(  :(
Dziękuję za wsparcie i trzymanie łapek. Mam nadzieje że rana się zagoi i juz nie będę widzieć tego paskudztwa  :(

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odp: Ropień
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 23, 2009, 13:56:06 pm »
Duszek trzyma łapki za kolegę,ponieważ sam to przeszedł i wyzdrowiał tego samego życzy swojemu łaciatemu prawie bliźniakowi.

Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
Odp: Ropień
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 23, 2009, 14:00:21 pm »
mika2680,  :przytul nie płacz bo płacz nie zawsze pomaga. Szybiego powrotu do zdrowia  :przytul

kasiagio

  • Gość
Odp: Ropień
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 23, 2009, 15:16:00 pm »
mika2680,  no to my również trzymamy kciuki za kuzyna Kulka , Maki go pozdrawia i trzyma mocno łapki za szybkie wyzdrowienie !!  :przytul

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 29, 2009, 12:56:19 pm »
powiedzcie mi dziewczyny czy ropnia można wyleczyć samym antybiotykiem?? Teraz ja sie martwie o Muńka bo łzawi/ropieje mu oczko od 21 listopada (23 byliśmy u weta i kazał tylko kropić świetlikiem bo żadnych zmian nie widział). Ale ja się już tyle naczytałam o ropniach zagałkowych itp, ze już powoli mieszają mi się informację - za dużo czytam naraz. Jutro znów śmigam do weta, a póki co schodzę na zawał  :/

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Ropień
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 29, 2009, 13:07:56 pm »
alana

czy wet. sprawdzał zgryz Twojego uszola? ma jakiekolwiek problemy z trzonowcami?

stwierdził u niego zapalenie spojówek?

przyczyn łzawiącego/ ropiejącego oczka może być wiele, np. u niektórych królików pojawia się potrzeba skrócenia zębów policzkowych, przy gryzieniu korzeń może wbijać się zbyt głęboko, może podrażniać woreczki łzowe, czasami królik może nie mieć wady zgryzu, ale ma zbyt duży, przerośnięty ząb etc. i chociażby to może wywoływać łzawienie

na pocz. przede wszystkim niech sprawdzi zgyz



Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 29, 2009, 13:15:12 pm »
nie sprawdzał ponieważ nie stwierdził ani zapalenia spojówek, ani żadnego zaczerwienienia...NIC kompletnie. Kazał obserwować i zakraplać solą fizj. lub świetlikiem. Muniek nigdy problemów z zębami nie miała, przynajmniej nigdy nie stwierdzono. Pocieszające jest to, ze na granulat się rzuca, siano zajada ze smakiem, ceko mieli aż miło i zachowanie też bez zmian. Chyba nawet za bardzo jej to nie przeszkadza bo nawet się tam nie drapie... A jak weci sprawdzają stan uzębienia? RTG, narkoza czy po prostu "rzucają okiem" ?? Alez mam stresa :/

może sie komuś przyda

http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/forum/viewtopic.php?t=781&sid=8d188448ed73ad4dce23d2316f847d8f

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odp: Ropień
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 29, 2009, 13:25:32 pm »
Powinni wziernikiem wprowadzonym do pyszczka sprawdzić zgryz.W razie podejrzeń RTG.Wet powinien sprawdzić także drożność kanalików łzowych zakrapiając mu do oka specjalne krople(gdy drożny wypływają noskiem).U mnie ropnie u dwóch panów były usuwane i dodatkowo antybiotyk(ale nie były to ropnie zagałkowe).

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Ropień
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 29, 2009, 13:27:53 pm »
masz dobrego wet.? przy każdym badaniu dokładne sprawdzenie stanu uzębienie powinno być podstawą, wet. sprawdza zaglądając do pyszczka czy zęby nie rosną krzywo, czy nie ma żadnych "zadziorów", które ewentualnie już albo za jakiś czas mogą stanowić problem i mogłyby spowodować powstanie ropnia

biorąc pod uwagę, że Twój wet. nawet nie zerknął na zęby, abstrahując od problemów z łzawieniem, zmieniłabym weterynarza

(mój osobisty król ma problem z łzawieniem oczu, stwierdzone zapalenie spojówek, jeśli po podawaniu maści( oxycort A) sytuacja się nie zmieni, będzie miał rtg i okaże się, czy jest wskazanie do skrócenia zębów policzkowych( tak jak pisałam to jest odmienna sytuacja niż przy wadzie zgryzu)
podobną sytuację miała nuka z forum, jej król miał zbyt duże, przerośnięte zęby i to była przyczyna łzawiącego oczka, po zabiegu z tego co wiem sytuacja u Dżekusia się poprawiła)

w tej chwili podejdź do tego spokojnie, wiem, że wizja ropnia zawsze budzi grozę, ale myślę, że w tej chwili to zbyt daleko wysunięte wnioski

moim zdaniem koniecznie powinnaś poszukać jednak innego wet.

u Twojego Muńka to wydzielina ropna czy śluzowa?

[ Dodano: Nie Lis 29, 2009 1:30 pm ]
właśnie i najważniejsze, to co napisała MAS- spr. drożność kanalików łzowych



Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 29, 2009, 14:29:10 pm »
Weta mam "króliczego" polecanego na forum - Państwo Mazur "Fauna" w Tychach - swego czasu naomi19 leczyła u nich ropnia Buni, a ja tam sterylizowałam Muńka. Fakt, że przyjęła nas młoda Pani wet (Włodarczak) może dlatego nie ma takiego "nawyku" badania królików. Jeśli natomiast chodzi o wydzielinę z oka to P. Włodarczak stwierdziła tylko łzy, ja zauważyłam, że po zakropieniu świetlikiem to co wypływa z oczka ma białe zabarwienie, ale jest bardzo wodniste, spokojnie mozna rozetrzeć na palcach. Ale też potem palce się lekko kleją...nie wiem czy to wydzielina ropna czy śluzowa ??

Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
Odp: Ropień
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 29, 2009, 18:24:48 pm »
Mój Królik miał coś takiego zawsze gdy zakrapiałam mu oczka, wet powiedziała że to jest śluz, jeżeli nie jest gęste i śmierdzące to nie będzie to ropa. Ola_19 i MAS mają rację koniecznie wet powinien sprawdzić drożność kanalików łzowych i stan zębów, u Królika powodem łzawienia okazał się ułamany ząb któru się nie ścierał a za to bardzo ranił podniebienie do tego stopnia że z nosa przez jakiś czas ropa leciała. Pamiętaj ropień nie jest jedyną przyczyną łzowiących oczek, więc nie martw się dopuki nie będziesz miała 100% pewności że to on.
Wytarmoś od nas uszatka, trzymajcie się.

nuka

  • Gość
Odp: Ropień
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 29, 2009, 18:43:02 pm »
Przeszliśmy z Dżekim przez kilka ropniaków.
Najpierw pojawił się katar z wydzieliną i łzawiące oczko - kilkumiesięczne leczenie bez efektów. Zmieniliśmy weta. Diagnoza - przerastające trzonowce, czyli nierówno ścierane i zrobiły się cieniutkie igiełki kaleczące policzek. Zainfekowany pysiek, nosek i oczy. Korekcja trzonowców, sporo leków i byyło ok.
Potem, było ropne sródmiąższowe zapalenie płuc - znowu zapchany nosek, łzawiące oczko, kłopoty z oddychaniem - w tym wypadku leczenie antybiotykami i postawienie małego na łapki mało znanym lekiem TFX - podawany w bardzo ciężkich stanach.
Ostatni - ropień podżuchwowy z przetoką - tak jak napisała Ola_19, Dżeki miał tym razem za długie trzonowce i stąd łzawiące oczko. Wyłesienie pod oczkiem, potem sczerniała skóra w  tym miejscu. Wyczuwalny płyn pod skórą przy dotyku. Po skróceniu zębów objawy oczne pięknie ustąpiły w kilka godz. Z czasem zaczęło rosnąć futerko. Ropniak został usunięty zzewnątrz.
Kolejny ropień - jeśli się pojawi (odpukać) - usuwamy trzonowce.

Dopiero jak trafiliśmy do Torunia małuch został tak naprawdę przebadany dokładnie. Gdyby weci wcześniej zajrzeli małemu do pysiaka uniknelibyśmy tych ropniaków. Może nie wszystkich, ale pierwszego na pewno.

Biała wodnita wydzielina z oka może być objawem wysokiej temperatury. Kolejny objaw gorączki to smrodek z pyszczka.