ej powiedzcie mi cos, tak nieodnosnie krolikow bo zglupialam do reszty. to te swinki morskie sie kapie czy nie? bo mi wpajano, ze nie wolno, chyba ze na takiej samej zasadzie jak krolika - wylacznie troszeczke, gdy jest niemozliwie brudny, i od razu suszyc recznikiem. ale moze ja sie myle? bo na tym zapytaju juz debilowacieje...