No bo ja nie rozumiem, piszesz jakimiś zagadkami. Zdrowy królik stracił apetyt, dostał biegunki i idziecie go uśpić, gdzie tu logika? Nie napisałeś nic o diagnozie weterynarza. Nie będę tu nikogo osądzać, bo nie wiem jak jest i nie to mam na celu, ale na Boga, nie można umrzeć od rozwolnienia.
To tak a propos Twojego znaku zapytania.