Autor Wątek: Biegunka  (Przeczytany 40865 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nuka

  • Gość
Biegunka
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 12, 2010, 10:09:47 am »
Nuna a ten lek FATROGERMINA P można podawać króliśkom? To niby zamiast lakcidu ma być

Nuna

  • Gość
Biegunka
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 12, 2010, 10:28:30 am »
Tu wiecej na temat zapalenia jelit :
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/niezyt.html
Tak wszystkie te szczepy bakterii sa ok. skuteczniejszy niz lakcid.

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Biegunka
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 12, 2010, 10:41:50 am »
Cytat: "nuka"
ten lek FATROGERMINA P


tak, ja dostałam go jak precel chorował i jest super. polecam. dodatkowo precel sam wylizywal rozpuszczony z wodą ze spodeczka.
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

karinaelk

  • Gość
Biegunka
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 12, 2010, 10:55:42 am »
powiedzcie mi czym ją mam dokarmiać... mam wrażenie że Candy zaczęła się poddawać ;(

nuka

  • Gość
Biegunka
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 12, 2010, 11:19:16 am »
Nie panikuj. Może to przesilenie chorobowe.

Jeśli rozmoczony granulat nie jest zjadany to gotuj mielone siemię lniane na kisiel, po  wystudzeniu możesz do smaku doprawić sokiem bobo-frut czy jakimś podobnym. Ja polecam jabłkowy, ale jak takiego nie znajdziesz to może być gruszka, marchewka, jakiś wielosmakowy. Możesz dać soczek własnej roboty z sokowirówki.
Tego soku dajesz niewiele, tylko dla złamania smaku samego siemienia.

Taką chłodną breję pakujesz do strzykawki i podajesz do pyśka. Pilnuj, żeby przełykała.
Wg pewnego weta jak dorosły uszak zje w ciągu dnia 6 strzykawek 5 ml to tak jakby jadł normalnie przez cały dzień, Candy jest maleńka, może zjeść troszkę mniej.

Podawaj często małe porcje.

karinaelk

  • Gość
Biegunka
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 12, 2010, 11:52:19 am »
kupiłam len mielony, myślę że łatwiej będzie małej go przyswoić zaraz go zaleję wodą i podam :)

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Biegunka
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 12, 2010, 12:10:33 pm »
trzeba dokarmiać na siłę. Wiesz jak bezpiecznie podać jedzenie do paszczy?

karinaelk

  • Gość
Biegunka
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 12, 2010, 12:13:03 pm »
biorę ją na ręce zawijam w kocyk aby się nie wyrywała i powoli aby się nie zakrztusiła podaje jej do pyszczka jedzenie/wodę  Mam nadzieję że źle nie robię ;)

nuka

  • Gość
Biegunka
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 12, 2010, 12:41:28 pm »
Bardzo dobrze postępujesz

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Biegunka
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 12, 2010, 13:13:29 pm »
nuka to jest zły sposób, tez myślałam , że dobry dopóki mnie Lewandowska nie uświadomiła , że mogę królowi zrobić krzywdę


na stole kładziemy ręcznik, na nim króla, blokujemy ciałem (brzuchem) króla od tyłu , pupę króla dociskamy do naszego brzucha
król i opiekun powinni tworzyć układ prostopadły  
bierzemy głowę królika pomiędzy palec  wskazujący (powinien być pod paszczą  tuż pod szczęką a nie na gardle) kciuk okala głowę i unieruchamia
głowa i reszta króla muszą być utrzymane w tej samej płaszczyźnie , wtedy z boku paszczy znajdujemy miejsce gdzie król ma przerwę między zębami, strzykawkę o pojemności 2 ml można włożyć na głębokość 5 kresek , król sam ładnie je sam

przy owijaniu i podnoszeniu może dojść do zachłystowego zapalenie płuc
ja ostatnio przetestowałam sposób od Lewandowskiej i powiem , że ułatwia bardzo podawanie leku a po kilku razach doszłam do perfekcji

jak znajdę chwile to zrobię foty, bo będę Vombiemu podawać leki do paszczy

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Biegunka
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 12, 2010, 13:21:17 pm »
azi, Lewandowska też mi pokazała, jak nalezy karmić królika i w taki sam sposób karmiłam Brandonka.

nuka

  • Gość
Biegunka
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 12, 2010, 13:39:38 pm »
no ok, każdy ma swój sposób, każdy zna swojego królika.
Lewandowska jest obca, od niej mój Dżekula pewnie nic by nie chciał, musiały go zmusić. A u mnie na kolanach nawet bez owijania czymkolwiek dzielnie otwiera pysiek  i nie mam problemu z podaniem mu czegokolwiek, czy to leki, czy dokarmianie.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Biegunka
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 12, 2010, 14:23:18 pm »
no jasne, jak król się nie wyrywa i sam spokojnie je to niepotrzebne są porady
ale jak ma się wybór owijanie króla i podawanie mu na siłę, to sposób który opisałam jest bezpieczniejszy

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Biegunka
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 12, 2010, 14:41:59 pm »
ja podawalam tak jak Azi tylko na poziomie podloga,a uchola mialam miedzy nogami,ja
kleczac

z ta glebokoscia strzykawki bym sie sprzeczala,po wlozeniu1 cm strzykawki,wraz z "dziubkiem" to jest gleboko,prawie do samego gardla :/ ,balabym siezachlysniecia,ja wkladalam czubek z boku i uchol lykal
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Biegunka
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 12, 2010, 16:48:23 pm »
Są jakieś wieści o Candy?
Zamiast Lakcidu w przypadku ostrych  biegunek , ja podawałabym  PRO-Kolin+, wg wagi kóliczka.
Karinaelk czy króliczek mial podany środek przeciwbólowy?. Może jak go przestanie  boleć szybciej zacznie coś jeść. Na biegunkę można podac węgiel.Trzymam kciuki za małą.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Biegunka
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 12, 2010, 17:04:47 pm »
Cytat: "dori"
Są jakieś wieści o Candy?
Zamiast Lakcidu w przypadku ostrych  biegunek , ja podawałabym  PRO-Kolin+, wg wagi kóliczka.
Karinaelk czy króliczek mial podany środek przeciwbólowy?. Może jak go przestanie  boleć szybciej zacznie coś jeść. Na biegunkę można podac węgiel.Trzymam kciuki za małą.


dori karinaelk pisala co podaje w zamian Lakcidu
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Biegunka
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 12, 2010, 17:14:40 pm »
Czytalam o tym leku. Nie znam go. Ale znam Pro-Kolin . Stosowala go moja znajoma  dla króliczka  . Tylko tamten byl  starszy  bo mial 1,5 roku i baaardzo pomogło.W przypadku Tuptusia  wet nie kazał dawac Lakcidu tylko właśnie ten , o którym pisalam. Też mial ostra biegunkę, jak Candy i objawy podobne.Dlatego napisalam o tym leku .

karinaelk

  • Gość
Biegunka
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 12, 2010, 17:14:57 pm »
nie dostaje leków przeciwbólowych... i tak daje jej sporo leków chociaż chciałabym jej  ulżyć w bólu.. dałam jej siemię lniane (zmielone) po trochu co jakieś dwie godziny (po 2 ml) nie wiem czy to nie za mało ale nie chce przeciążać jej układu pokarmowego.. aaa. i troche do siemia dodaje rozmiękczonego w wodzie granulatu (rozmiękczyłam 5 malutkich granulatów i  b. małą ilości dodaje do siemia)  wody daje po 4ml co dwie godziny ale nie od razu po jedzeniu. i w między czasie leki...

Jest taka słaba :(

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Biegunka
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 12, 2010, 17:19:27 pm »
Pisz na bieżąco , wszyscy z zapartym tchem śledzimy twoje posty i wyczekujemy na dobre wiadomości.Dobrze sobie radzisz  . A co jest z kupkami , skoro jej dajesz jedzenie musi coś zacząć robić.Przepajaj wodą przgotowana odstaną i wystudzoną.Chętnie je siemię, ono dobrze robi na jelitka.

[ Dodano: Pią Lut 12, 2010 5:21 pm ]
Ten lek osłonowy dajesz po godz. po antybiotyku.Inaczej antybiotyk zabije zawarte tam bakterie , które maja przywrócic flore bakteryjną.

karinaelk

  • Gość
Biegunka
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 12, 2010, 17:35:23 pm »
do picia daje jej wodę niegazowaną primaverę, lek osłonowy dam jej z dwie godziny po antybiotyku  na samą noc... kupek nie ma za to jest ciągle śluz nadal śmierdzący ale nie tak czerwony jak rano... niepokoi mnie to że jest coraz mnie tego śluzu a nie ma nic innego.. a chyba powinna wydalać z siebie to co zjadła.. brzuszek masowałam jej już 5 razy, ma miękki i chyba to jedyna pocieszająca rzecz... To niesprawiedliwe że musi tak cierpieć :(