Autor Wątek: a jednak Tosiak ma wzdęcia  (Przeczytany 8822 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

letitbleed

  • Gość
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« dnia: Kwiecień 11, 2010, 23:04:36 pm »
Ostatnio pisałam, o tym, że królinka mojego wzdyma po jedzonku, myślałam, że to wina kapusty pekińskiej jednak chyba ma problemy z trawieniem...
wczoraj dałam mu niewielki kawałek marchewki i ogórka i dalej to samo... przez cały dzień był na sianku i wodzie a wieczorem dałam mu trochę marchewki i jabłka... no ale znowu  brzuszek mu wzdęło i mu w nim burczy...
Dałam mu espumisan i próbowałam masować brzuszek ale ucieka a też go nie chcę ciągle przenosić bo wtedy się na brzuch naciska i wątpię, że to dla niego dobre...
Ogólnie królik jest żwawy, biega, chce dużo jeść i robi bobki (nawet więcej niż zwykle O.o)... no i nie wiem czy samej mu najpierw jakąś dietę wprowadzić czy od razu jutro jechać do weta?

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 11, 2010, 23:08:55 pm »
Odstaw wszystko procz siana i wody, zostaw na suszkach i do weta jutro. Zadnych owocow i zieleninki. Daj lakcid profilaktycznie- pol ampulki

letitbleed

  • Gość
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 11, 2010, 23:19:20 pm »
problem w tym, że nie mam żadnej strzykawki żeby mu ten lakcid podać... espumisan podałam mu na kawałku jabłka

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 11, 2010, 23:32:54 pm »
Spróbuj mu wysmarować nim pyszczek, to nie będzie miał wyboru i będzie musiał to zlizać myjąc się, chyba, że jest już osowiały...
Co do strzykawek to tanie są, ja w aptece zapłaciłam 15 gr :P


nuka

  • Gość
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 11, 2010, 23:34:20 pm »
letitbleed, no nie, świeże odstaw. Jak nie masz strzykawki to zawsze możesz przednie łapki na wierzchu wymazać lekiem, koło pyszczka też, uszak zliże bo przecież brudu na łapkach i pyśku nie zniesie, tylko to dłuższy rytuał ale podziała

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 11, 2010, 23:37:45 pm »
a podajesz jakiś granulat ?? Jak Muńkowi musiałam podawać lakcid to wylewałam go na 2 granulki Cuni Complete, Lakcid wsiąkał a Muniek szamała niczego nie podejrzewajac. z tym, ze akurat CC ma na tyle fajna strukturę, ze lakcid ładnie wsiąkał, w Cuni Pro już by tak nie było

letitbleed

  • Gość
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 11, 2010, 23:38:15 pm »
ppx, na zdrowiu królika nie oszczędzam, ale nie dość, że dziś niedziela, wiadomo jaki dzień, i godzina, więc nawet za 15zł nie mam jak kupić mu strzykawki :P
Ah, chciałam mu dać lakcid, ale spojrzałam, że termin ważności był do marca więc jeszcze by tego brakowało, żebym go otruła -.-
btw. Tosiek robi BARDZO DUŻO bobków... posprzątałam ostatnio zrobione bobki, wyszłam na chwilkę z pokoju i jak wróciłam, znowu musiałam sprzątać po nowych bobkach (rzecz jasna są normalnej konsystencji i wielkości). Króliczek osowiały nie jest... jest bardzo ciekawski, biega za mną po pokoju, chodzi po mnie itd... espumisan chyba już zadziałał, bo wrócił do normalnych rozmiarów.
CC mu daję, ale obecnie najwyżej kilka sztuk, bo wiem, że od tego może zrobić się zator i nie chcę mu dodatkowych problemów narobić

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 12, 2010, 09:04:42 am »
letitbleed,  brzusio to mozesz zaczac od głaskania delikatnego.
Zaczynaj dawać po 1 warzywku na 1 dzien a nie naraz np marchew i ogórek i zaobserwuj wtedy.  A jak maluszek ?
SylwiaG

letitbleed

  • Gość
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 12, 2010, 10:24:56 am »
Tosiak jest w bardzo dobrej formie. W zasadzie dziwię się mu, bo nawet jak ma ten brzuszek wzdęty, to biega, świruje, wpycha główkę pod rękę, żeby go głaskać, a jak zatrzęsę pojemnikiem z granulatem to biegnie przez pół pokoju i skacze jak głupek :P
Dlatego właśnie jakoś wcześniej nie reagowałam specjalnie, myślałam, że po prostu jest objedzony, i jak się wybiega to mu przejdzie...
Spróbuję dzisiaj dotrzeć do weta (ale może być ciężko :/)...

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 12, 2010, 13:53:20 pm »
moze to jedank nie wzdecie bo zachowuje sie jak zdrowy,szczesliwy uchol...
brzuch jest twardy?
moj Funiol tez ma duuuzy brzuchol,szczegolnie jak lezy ale miekki jak flaczek
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

letitbleed

  • Gość
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 12, 2010, 14:50:04 pm »
brzuszek jest twardy tylko kiedy zje i wtedy też mu w tym brzuszku burczy...
a tak to jest mięciutki i normalnych rozmiarów :P
Ogólnie mój królik zawsze był chudziutki, więc nie wiem :P
Może ma jakieś spowolnione trawienie czy coś...

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 12, 2010, 20:46:20 pm »
letitbleed,  czy robisz  jak napisalam?Czy podajesz nadal po swojemu warzywa naraz i nie zwracasz uwagi .. ?
SylwiaG

letitbleed

  • Gość
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:28:10 pm »
lol robię mu dziś głodówkę... wodę i siano ma cały czas do tego ma suszoną pokrzywę i babkę lancetowatą, oraz suszonego banana... na kolację dostanie odrobinę marchewki. W razie czego kupiłam lakcid i strzykawkę.

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:32:30 pm »
letitbleed, myslalam,ze dajesz nadal warzywa mieszane , bo napisalas ze brzusio twardy. Wprowadzaj powolutku,moze sie unormuje.
SylwiaG

Offline siemka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1028
  • Płeć: Kobieta
    • skoki z Wichrowego Wzgorza
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:34:22 pm »
A dlaczego marchewka skoro ma "wzdęcia"?

letitbleed

  • Gość
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:41:56 pm »
bo marchewka jest lekkostrawna, a troszkę 'świeżego' mu nie zaszkodzi... przynajmniej tak mi się wydaje.

Offline siemka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1028
  • Płeć: Kobieta
    • skoki z Wichrowego Wzgorza
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:50:17 pm »
Marchew i banan powodują zaparcia, więc wg mnie nie jest to najlepszy pomysł.
Jeśli koniecznie chcesz podać jakiś owoc warzywo, to z tych łatwo dostępnych lepsze byłoby tutaj jabłko. Z suszek babkę już dajesz, jeśli masz możesz jeszcze nagietek, liście czarnej porzeczki, miętę.

letitbleed

  • Gość
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 12, 2010, 23:02:32 pm »
ale królik zaparć nie ma, wręcz przeciwnie... robi bobków nawet więcej niż zwykle.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 13, 2010, 13:32:45 pm »
Cytat: "siemka"
A dlaczego marchewka skoro ma "wzdęcia"?


no wlasnie :>

nie powinien dostac takze suszonego banana,to tez cukry i zapewne jest oblany cukrem

samo siano,suszki i woda
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

letitbleed

  • Gość
a jednak Tosiak ma wzdęcia
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 13, 2010, 18:50:07 pm »
przesadzacie :P Królik ogólnie cały dzień na suchym, dostał jeden mały kawałeczek suszonego banana i trochę jabłka.
Dziś na kolację dam mu troszkę większy kawałek jabłka no i oczywiście suszki all day.