Prawdopodobie te miejsca łyse + kropeczki biale jak napisalaś to świerzbowiec. Mieszkasz jak sie domyślam w Bytomiu, to niedaleko od Katowić . Najbliższy wet w Katowicach króliczy to ten , do którego chodzi z królikami Kitty 27. Musisz napisac do niej na pw to ci doradzi w kwestii króliczego weta, Jeśli on nie wie co to jest , a powinien zacząć od zeskrobania tego czegoś i zbadania pod mikroskopem , to obawiam sie ,ze on o królikach niewiele wie. Jak ci zależy ,żeby królik był szczęśliwy, zdrowy i cie pokochal to musisz o niego dbać, czyli leczyć u profesjonalisty i dbac o właściwą dietę. Nie kupuj w zoologu gałązek. Jeśli masz rodzine na wsi to pojedź od czasu do czasu narwiesz trawki , mleczyków , gałązek, wierzby, jabłoni , liści truskawek, warzywek itp. Zapakuj w pudelka Tuperware i do lodówki . Będzie po trochu na tydzień. Najwyżej pomożesz rodzinie na wsi w lecie w pracach polowych np . suszenie sianka i dostaniesz takiego pachnacego na zime. Jak pomożesz cioci , babci ,stryjence czy komuś to kroliczek bedzie mial całe lato jedzenie zdrowe za darmo.Myślę ,że masz malo lat( a ile masz włascviwie lat), to chyba będziesz musiala namóweić rodziców ,żebyscie pojechali na wieś , bo ciebie samej nie puszczą.Rodzicom pobyt na świeżym powietrzu też dobrze zrobi. A może znasz kogoś kto ze wsi dojeżdża do szkoly , czy pracy w twoim mieście ? To by ci przywoził. A propos psikania. Zapamiętaj ,że źaden wet nie stosuje leków bez badań, jeśli uprzednio nie będzie pewny co to jest.Pisalaś ,że królik nie da ci sie pogłaskać, nie przychodzi do ciebie. Mam króliczka 10 miesięcy i na dobra sprawe zaczął do mnie bez obaw i uciekania przychodzić dopiero w styczniu. Przez cały czas przebywałam blisko niego. Przecież możesz sie uczyć leżąc na podlodze jak królik biega. Oswoi sie , przekona do ciebie i będzie podchodzil. Czytaj tez co inni na forum bardziej doświadczeni piszą .