Autor Wątek: Kichanie  (Przeczytany 370490 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #100 dnia: Maj 07, 2011, 12:30:03 pm »
Sianko zmień na poprzednie, bo może być to uczulenie.

Królik przy kaloryferze i jeszcze w przeciągu to nie jest dobre połączenie. Przez to może poważnie chorować. Zastanów się czy zależy Ci na zdrowiu królika. Albo go wynoś na czas wietrzenia, albo nie wietrz często. Królik przy kaloryferze być nie może bo może się przegrzać.
Przeciąg, wietrzenie + ciepło kaloryfera = choroba.

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #101 dnia: Maj 07, 2011, 12:56:44 pm »
Biały katar mówisz?
Mój to ma. Był pobrany i wyszło: Pasteurella spp.
Czyli bakteria naturalna, która występuje u królików, ale się nasila, tylko nie wiem po czym. :(
Jeszcze średnio rozumiem przebieg tego wszystkiego :D

Jest to praktycznie nieuleczalne, ale możliwe.
Więc my raczej dajemy sobie spokój z antybiotykami, mamy tylko krople do nosa.

Ale najważniejsze to zrobić wymaz.
U mnie akurat odbyło się bez narkozy, sama pobrałam bezpośrednio z noska.


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #102 dnia: Maj 07, 2011, 14:02:23 pm »
A Axel jak miał biały katar to wyszło: gronkowiec złocisty   ;)
Więc najlepiej zrobić wymaz, bo bez tego to tylko gdybać można
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Nikisia

  • Gość
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #103 dnia: Maj 07, 2011, 14:26:54 pm »
Właśnie wróciłam z zoologa i wcześniej nie mieli a teraz dostali dostawę i mam to sianko co wcześniej Nikisia jadła :bunny:  Wiem, Teraz nie wietrze już a kaloryfer włączyłam teraz żeby miała ciepło  (temp w domu 23,9. Wcześniej jak było ciepło bez włączonego grzejnika tez temperatura była 23 z hakiem w domku po wywietrzeniu spadała do 21 z hakiem.
Mam pytanie- dziś z raz kichnęła, ale niebezpieczne jest samo kichanie czy jak będzie ta biała wydzielinka z nosa bo to, to tylko wczoraj raz miała, ale wtedy to często kichała. Dziś mi się wydaje, że jest lepiej, ale nie miałam wcześniej doświadczenia z tą chorobą, więc nie wiem w którym momencie powinnam lecieć już do weta.
Myślałam, żeby do poniedziałku/wtorku się wstrzymać no i te sianko jej zmienić i zobaczyć jak będzie się czuła.
Zaraz jej wszystko wymienię i wypiorę kocyk.
Oby to nie było to o czym było wspomniane przez  SremoGirl  placzek może ten 1 raz o niczym nie świadczy .... ehh

Nikisia

  • Gość
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #104 dnia: Maj 07, 2011, 16:12:42 pm »
Nikisia znowu kichała i ma mokry nosek :(.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #105 dnia: Maj 07, 2011, 16:40:52 pm »
Nikisia, w poniedziałek do króliczego weta leć.

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #106 dnia: Maj 07, 2011, 17:26:07 pm »
Spokojnie Nikisia.
To tylko takie moje gdybanie. Nie wiadomo, co to może być.
Musisz zrobić wymaz, bo bez tego ja mogę mówić.
My nie jesteśmy wetem, a przez internet nie pomożemy..

A nawet jeśli to Pasteurella to nic strasznego. Króliki z tym żyją. Antybiotyki są tylko w najgorszym przypadku (duszności czy choćby nasilony katar).
Ale nie przejmuj się na razie.
Wymaz powie wszystko ;)


Zapraszamy do naszej galerii :)

Nikisia

  • Gość
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #107 dnia: Maj 07, 2011, 17:39:18 pm »
jutro chyba już polecę 2 godziny jest czynny wet u mnie. lipa tylko że nie mam transporterka tylko taki głębszy kosz z rączkami z którego raz mi na dworze wyskoczyła (mimo, że nakryłam kocykiem a tylko kawałek miałam do przejścia ) i musiałam ja gonić a ta mi uciekała całe szczęście niezbyt długo zrobiła rundkę położyła się na trawie i czekała aż przyjdę... pewnie miała ubaw Łobuziara  :bunny:
Coś wykombinuje ;).
 Ile u was biorą za zastrzyk z antybiotykiem mi przez tel jak się wcześniej dopytywałam (w Piasecznie- miejscowość pok Warszawą) to pierwsza wizyta 25 zl a 35 z zastrzykiem później 15-18 zł. Jak powiedziałam, że mała kicha i ma białą wydzielinkę to powiedziała od razu że antybiotyk trzeba dać bo już są tam bakterię.
Mam pytanko od razu zgodzić się na antybiotyk czy wpierw zażądać zrobienia wymazu i RTG- jak radzicie ?
Dziś mała nie miała białego wycieku tylko kilka razy kichnęła  

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #108 dnia: Maj 07, 2011, 18:49:08 pm »
Ja chyba jednak zrobiłabym na początku wymaz.
Nie wiadomo, co tam jest,
Tylko nie jestem pewna czy nie podają też antybiotyku.
Niestety nie znam się na tyle :(


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #109 dnia: Maj 07, 2011, 18:50:00 pm »
Nikisia- wymaz i ew. RTG najpierw.
Jak podasz antybiotyk to trzeba czekać minimum 5-7 dni po odstawieniu antybiotyku, żeby zrobić wiarygodny wymaz.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #110 dnia: Maj 07, 2011, 19:16:27 pm »
Nigdy przenigdy nie gódź się na antybiotyki czy inne leki bez zrobienia badań. Wymaz podstawą, ewentualnie także można RTG żeby zobaczyć co się dzieje w środku.

Pamiętaj tylko, by się udać do weta, co ma specjalizację i wprawę w leczeniu uszaków.

Nikisia

  • Gość
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #111 dnia: Maj 07, 2011, 21:44:49 pm »
Jednak do weta jutro nie idziemy- bo kobieta do której chciałam iść nie ma żadnej opinii napisanej i trochę się boję. Bo byle komu dać Nikisie to nie sztuka a później płakać jak coś zp..... Z tego co czytałam i od was się dowiedziałam to wet powinien zawsze wpierw zrobić ten wymaz a ona od razu przez tel już o antybiotyku mówiła. Jutrzejszy dzień spędzę na szukaniu kogoś dobrego no i za rozsądna cenę. bo na oaze w Warszawie mnie nie stać i nie miałabym zresztą jak tam dojechać- jeszcze bez normalnego transporterka więc w grę wchodzi jedynie Piaseczno.
Najważniejsze że Nikisi się nie pogarsza to mnie cieszy
 

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #112 dnia: Maj 08, 2011, 11:01:13 am »
Nikisia, poszukaj okolicznego weta polecanego, nie ma co ryzykować.
Czy ktoś nie może Ci się do wizyty dołożyć?

Jak znajdziesz weta to napisz, bo może ktoś Ci innego doradzi, odradzi albo coś.

Nikisia

  • Gość
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #113 dnia: Maj 08, 2011, 12:22:34 pm »
Witaj Madziu dziś Nikiśia miewa się bardzo dobrze cały czas ją obserwuje- może jednak problem tkwił w sianku . Tak czy inaczej muszę poszukać jakiegoś weta w Piasecznie, któremu w razie potrzeby będzie można zaufać i z bezpiecznym sumieniem leczyć u niego Nikisie- jak ktoś może kogoś polecić to poproszę o namiary do weta i adresik.

No jeśli chodzi o dołożenie do leczenia to w razie czego chłopak już się deklarował ;).
Tak czy inaczej i tak wyprawa do weta mnie czeka bo chciałam małą zaszczepić, ale teraz muszę trochę odczekać.

Dziękuje wszystkim za pomoc i troskę o Nikisie.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #114 dnia: Maj 08, 2011, 12:45:28 pm »
Często zmiana siana, suche powietrze może wywoływać jakieś uczulenia, kichanie, wysięki itd.
Obserwuj małą bacznie, gdyby coś się działo naprawdę będzie potrzebna wizyta u dobrego weta.

Jak chłopak się zadeklarował to bardzo dobrze :)
Zdrówka dla Nikisi życzymy :)

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #115 dnia: Maj 08, 2011, 16:42:58 pm »
trzeba koniecznie zrobić wymaz

Nikisia

  • Gość
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #116 dnia: Maj 10, 2011, 19:25:08 pm »
dziś byłam u 2 wetów tak by zobaczyć jak wygląda gabinet i tak przedstawić co się działo z Nikisią i w ogóle.
Piechowska Iwona na Szkolnej w Piasecznie powiedziała, że musi ją osłuchać i jak coś to zaszczepi też Małą- tak się zastanawiam czy oby nie za szybko z czymś takim wyskakuje,
2 wet powiedział, że jak mała zabrałam na święta to ze strachu (podróż) mogła mieć spadek odporności i mogły jakieś bakterie ją zaatakować. Też się pytałam o szczepienie no i powiedział, że lepiej odczekać trochę. Wspomniałam, że Mała ma 1 oczko takie większe to powiedział mi, że mogła zjeść zborze w którym były bakterie i że ta wydzielina co jej poleciała to mogła być ropa - jakoś to powiązał i tak tłumaczył. Powiedział że podczas badania kolega który by ją badał mógłby zobaczy czy nie ma tam żadnego ucisku bo może to jest jej taka uroda. Mała nie ma 3 powieki tak jak czytałam to jak oczko jest większe to przeważnie jest przerost korzeni.
może ktoś słyszał o Piotrze Nakoniecznym?
Pytałam to wymaz mogą zrobić małej, ale RTG to już Warszawa
co o tym myślicie?

Arleta

  • Gość
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #117 dnia: Maj 11, 2011, 20:05:12 pm »
Ja bym obstawiała zęby (mam podobny dylemat, mój wet też chce zrobić wymaz najpierw), ze względu na to oczko (a przy dotyku wyczuwasz jakieś zgrubienia w okolicy noska, oka?)chociaż tak naprawdę to widzę 2 opcje - pierwsza to bakteria jakaś (najczęściej pasteurella multocida)i ona tam tworzy tą dziwną ropę, może gniezdzić się w zatokach itp, wtedy pojawia się ten dziwny katarek (nawet przy zmianach, pogody, stresu, ),który na całe miesiące może znikać. Wtedy wymaz z antybiogramem,żeby się upewnić. Druga opcja to ząbki (ponoć towarzyszy temu łazawienie z oczka, oczko może być powiększone, lekki wytrzeszcz, poza tym nadmierne mielenie ząbkami) -wówczas badanie wziernikiem na początek, jak nic nie wykarze, to oczywiście rtg. Wątpię, aby mało doświadczony wet zrobił to badanie i prześwietlenie bez znieczulenia, więc polecam większe miasto(w Twoim przypadku Warszawę).I tak się zastanawiam, czy nie lepiej będzie Ci tam kompleksowo przebadać króliczka, bo co z tego,że sprawdzą, czy coś uciska, jak nie mają możliwości leczenia (niepotrzebna strata czasu, pieniędzy i stres) Aha, wymaz poradzono mi zrobić kiedy ropa jest, więc zależnie jak w danym momencie jest u Ciebie to zdecyduj - jak nie ma chwilowo "katarku" to lepiej zdjęcie zrób. A panią o której piszesz (bez urazy)sobie odpuść, bo już 3 takich wetów osłuchiwało mojego Tymka i kończyło się na sugestii, że to alergia i aplikowaniu bezsensownych antybiotyków w ciemno (tych o szerokim spektrum działania). Powiem Ci,że od września wmawiano mi, że to infekcje, alergie itp, dopiero na tym forum przeczytałam, że może być konkretniej i jak powinien zająć się dobry wet uszatym.
Powodzenia;)

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #118 dnia: Maj 11, 2011, 22:11:15 pm »
Dlatego ciągle mówię, bez RTG, zaglądania w pyszczek i wymazu z antybiotykogramem nie można się ruszyć w żadną stronę z lekami.
Sam ropień może mieć nie tylko podłoże bakteryjne ale też są spowodowane problemami z ząbkami.

Bez podstawowych badań nic zrobić nie można, bo idzie zaszkodzić uszakowi.

Co do wypowiedzi Arlety dodam tylko że jeśli problem jest z korzeniami zębów to również może wystąpić katar i łzawienie oczek oraz wystąpić ropień.
Też myślę, że tą panią powinnaś sobie odpuścić. Również leczyłam królika u weta (nazywał się specjalistą m.in. od królików) to na samo łzawienie oczek (bez badań oczywiście) stwierdził "pastereloza, podajemy gentamycynę" .... A to łzawienie było spowodowane przerostem korzeni...

Nikisia

  • Gość
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #119 dnia: Maj 12, 2011, 23:06:58 pm »
póki co Mała ma się dobrze nic jej nie dolega. Nie wyczuwam żadnych zgrubień. Ten wyciek biały miała tylko jeden jedyny raz. Może rzeczywiście to była wina sianka - sama już nie wiem. Póki co czekamy na samochód z naprawy bo podróż bez normalnego transportera dojazd do Warszawy i szukanie weta to bez sensu bo boję się, że Nikitka mogłaby z koszyka wyskoczyć. Myślę, że na wstępne badania udam się do tego faceta mówił konkretnie i może już bym ją zaszczepia bo czas najwyższy- od wycieku z noska jak bym szła  minęły ponad 2 tyg- to chyba już można by było co? Jak by działo się coś niepokojącego to na prześwietlenie oni polecają w Warszawie na ul. Akermańskiej 3 Dr Jażewski  http://www.lecznica-nova.pl/index.html. Jeszcze muszę przysiąść i poczytać o tym lekarzu. Zdjęcie RTG i wymaz w takim razie zrobię jak pojawi się katar lub ta wydzielina - tak myślę bo jeśli teraz jest ok to nie ma co dodatkowo ją męczyć .
Dzięki dziewczyny za wsparcie.