Autor Wątek: Kichanie  (Przeczytany 370510 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Kichanie-alergia?!
« Odpowiedź #360 dnia: Czerwiec 12, 2012, 20:08:00 pm »
Wrzuć zdjęcie opakowania i/lub tych granulowanych trocin - też się z takim czymś dotąd nie spotkałam :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: Kichanie-alergia?!
« Odpowiedź #361 dnia: Czerwiec 12, 2012, 20:18:35 pm »
Podglądnełam u wujka Google, i pod hasłem "trociny granulowane" wyskoczyło Pinio i inne tego typu żwirki... Mizu też ma problemy z kichaniem itp, ale takie coś raczej nie pyli samo w sobie. Ma ten pyłek na dnie, ale starczy na sitko wrzucić trochę żwirku i wytrzepać.
A jak wygląda w ogóle ten żwirek Hilton ?


Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Kichanie-alergia?!
« Odpowiedź #362 dnia: Czerwiec 12, 2012, 20:34:54 pm »
Swoje opakowanie wyrzuciłam, ale znalazłam na necie.
To jest to dziadostwo firmy Proven co uczuliło mega Semira: http://img151.imageshack.us/img151/3348/zwirekjasny.jpg

A tutaj żwirek Hiltona, który w ogóle nie uczula i nie pyli! astaroth spróbuj tego żwirku:) jest na prawdę super! i nie drogi ok16 zł. za 7 l: http://img7.imageshack.us/img7/4416/63376.jpg

Szprotka to dziadostwo od razu wczoraj wylądowało w koszu na śmieci. Zużyłam może pół opakowania. na początku nic nie było, a potem to już sama wiesz...

Uważajcie na ten pseudo żwirek firmy Proven!!!
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline szprotka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 215
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie-alergia?!
« Odpowiedź #363 dnia: Czerwiec 12, 2012, 20:38:27 pm »
no ale grunt, że znalazłaś to co go uczula. wygłaskaj uszaka :)

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Kichanie-alergia?!
« Odpowiedź #364 dnia: Czerwiec 12, 2012, 20:40:13 pm »
Dzisiaj już jest normalnie- kica jak opętany, a tak to ciągle spał. Nawet znowu się zabiera za wygryzanie dywanu, mimo, że mu nie wolno i dobrze o tym wie, hehehe:D cieszę się, że go widzę takiego, tak się martwiłam. A teraz już jest dobrze, boże jak dobrze, że wpadliśmy na pomysł, że to ten durny żwirek!!!! na prawdę trzeba bardzo uważać. Omijajcie ten produkt szerokim łukiem!!!
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: Kichanie-alergia?!
« Odpowiedź #365 dnia: Czerwiec 12, 2012, 20:42:25 pm »
Ja używam Pinio i go przesiewam tak, że nie mam pyłku w ogóle. Ale u mnie kichanie było przy zapaleniu dróg oddechowych, a to co innego.
Dobrze, że wyszło w czym problem, bo w przypadku zwierzaka takie szukanie na ślepo wcale nie jest łatwe.


Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Kichanie-alergia?!
« Odpowiedź #366 dnia: Czerwiec 12, 2012, 20:46:10 pm »
Boże nie wiesz nawet jak się bałam. W nocy miałam ustawione 3 budziki kolejno (24:30, 2:40 i potem już rano na 5:30 jak wstaję do pracy) cały czas bałam się, że mu się coś dzieje, nie spałam prawie w ogóle, a jak już to tak czujnie, że w nocy jak usłyszałam kichanie(co się okazało, że to sąsiad z góry!xD) to biegłam do Semira, żeby sprawdzić, czy wszystko ok:)
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline Miuu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 140
  • Płeć: Kobieta
Odp: Długotrwałe kichanie
« Odpowiedź #367 dnia: Czerwiec 16, 2012, 14:04:52 pm »
Mam problem z moim barankiem. Miał wymaz, na antybiotyku był już dziesięć razy. Dostał też dwa zastrzyki na odporność i teraz weterynarz dał jakiś proszek do wymieszania z karmą, ale mały nadal strasznie kicha... już nie wiem co z nim zrobić. Wet powiedział, że jak do przyszłego tygodnia mu się nie polepszy to kolejny wymaz i zmiana antybiotyku. Ale mówił, że wymaz był robiony z antybiotykogramem i powinno mu to pomóc. A szczególnej poprawy nie widzę. Jednego dnia było naprawdę lepiej, ale później znowu się zaczęło. Ktoś miał taki problem z królikiem? Pytałam o uczulenie, ale lekarz powiedział, że przy uczuleniu nie byłoby tyle wydzieliny z noska... no i wróciłam do punktu wyjścia.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: Długotrwałe kichanie
« Odpowiedź #368 dnia: Czerwiec 16, 2012, 15:35:08 pm »
A co wyszło z wymazu? Jaka bakteria?
Mój uszaty często ma nawracający gronkowiec i paciorkowiec. Ostatnia kuracja trwała 20 dni i podejrzewam że wróci ponownie.
Przy nawracającej bakterii , jeżeli antybiotyk celowany kompletnie nie pomaga warto pomyśleć o autoszczepionce.

Napisz co wyszło z wymazu oraz jak długo i często stosowałaś antybiotyk.

Offline siemka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1028
  • Płeć: Kobieta
    • skoki z Wichrowego Wzgorza
Odp: Długotrwałe kichanie
« Odpowiedź #369 dnia: Czerwiec 16, 2012, 17:19:48 pm »
Hej. Ja mam taki problem. Mój król skończył brać trzeci antybiotyk, miał zrobiony wymaz i teoretycznie każdy z podawanych leków powinien podziałać, a mała ciągle kicha. Ma zrobione wszystkie rzuty rtg i z zębami jest wszystko ok, miał też oglądane korony- też ok. Nie mam pomysłu co jej może być, a nochal i pysk ma wiecznie ubabrany smarkami, futerko na łapkach też jest poprzecierane od ciągłego wycierania noska.

Offline Miuu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 140
  • Płeć: Kobieta
Odp: Długotrwałe kichanie
« Odpowiedź #370 dnia: Czerwiec 16, 2012, 17:43:03 pm »
Lekarz mówił, że to jakaś bakteria na P... nie pamiętam nazwy. Wyniki wymazu mam w domu, a teraz jestem poza nim. Co to jest ta autoszczepionka? Może kuracja powinna trwać dłużej? Nie wiem martwię się o niego. Mam nadzieję, że to nie jest nic niebezpiecznego dla jego życia. Miał być teraz szczepiony, ale z powodu choroby musimy jeszcze poczekać...

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Długotrwałe kichanie
« Odpowiedź #371 dnia: Czerwiec 16, 2012, 18:08:51 pm »
Chodzi o pastereloze?

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Długotrwałe kichanie
« Odpowiedź #372 dnia: Czerwiec 16, 2012, 19:26:35 pm »
Też obstawiam, że to pastereloza, czyli bakteria Pasteurella. A jaki jest wyciek? Biały, przeźroczysty?


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Miuu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 140
  • Płeć: Kobieta
Odp: Długotrwałe kichanie
« Odpowiedź #373 dnia: Czerwiec 16, 2012, 21:47:58 pm »
O właśnie. Jestem na 90% pewna,  że chodzi o Pasteurelle. Znaczy czasami jest tak, że wycieku w ogóle nie ma, bo tylko prychnie. Ale jak już jest to biały.

Edit: Tak, to Pasteurella. Czytałam teraz o tej chorobie i troszkę mnie to martwi... jest jakiś skuteczny sposób na wyleczenie go? A ta autoszczepionka czy coś? Nie chcę żeby zwierzaczek się męczył, albo żeby to stało się jeszcze poważniejsze niż jest.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2012, 00:37:06 am wysłana przez Miuu »

Offline siemka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1028
  • Płeć: Kobieta
    • skoki z Wichrowego Wzgorza
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #374 dnia: Czerwiec 18, 2012, 20:00:59 pm »
Hej. Wrzucę zdjęcie i tutaj, może wpadnie Wam coś w oko albo do głowy.
Historia choroby:
Samiczka po sterylizacji, lat 6. Trafiła do mnie pod koniec marca br, wcześniej przez 6 miesięcy przebywała na innym dt, w towarzystwie innych zwierząt. Do stowarzyszenia trafiła poł roku wcześniej i juz wtedy miała lekki prawostronny skręt głowy. Wpatrzona w jakiś punkt zaczyna 'skanować"- głowa powoli przesuwa się w prawą stronę jak u tych piesków do samochodów.

Badanie moczu wykazało obecność ec.

Głównym problemem jest katar, psikanie i kaszel. Diagnoza "szmery w krtani".

Wyciek z obu dziurek, początkowo wodnisty był leczony enrofloksacyną. Brak efektów- zaczęła dostawać engemycynę. Brak efektów, przerwa.

Przyszedł wynik badania moczu- królik zaczął brać fenbendazol- 28dni.

Wyciek z nosa zmienia się w ropny (biała maź).

Wymaz z nosa, wynik wymazu; niehemolizujące ziarniaki koagulazo- ujemne metycylino-wrażliwe. Czyli każdy z leków powinien był zadziałać.

W antybiogramie jest też baktrim w grupie dobrze działających na ww, mała dostaje przez 10 dni baktrim doustnie ( też ze względu na dobre efekty leczenia nim ec w zagłębiu królikowym;)-Toruniu ), brak efektów- przedłużenie brania antybiotyku do 14 dni. Zero efektu.

Królik nie radzi już sobie z higieną- pszczek i łapki są całe poklejone wydzieliną z nosa. Przy prawym kąciku pyska jest pasek posklejanej sierści biegnący w tył- może więc to zęby?

Robimy zdjęcia rtg. No i stajemy pod ścianą.

To co początkowo zostało wzięte za zapalenie w podniebieniu ( duzy kontrast na rzutach bocznych- nie ma go na górnym) ostatecznie wetka zidentyfikowała jako wyrostek podniebienny. Ząbki też wydają się ok, królik nie reaguje na obmacywanie pyska, korony obejrzane- w porządku, korzenie widać na rtg, długie, ale nie powinny być problemem.

Sugestia naszej wetki- na jednym ze zdjęć widać kontrast w drogach oddechowych, na zdjęciu- tam u góry- może coś zaaspirowała. Ale to raczej gdybanie. Druga sprawa, po obejrzeniu pyska okazało się że z jednej strony podniebienie jest lekko zaczerwienione. Może kontrast jaki dał wyrostek pokrywa się ze stanem zapalnym. I to wszystko. Królik je prawidłowo, twarde, miękkie, wszystko, jest żywotny, dziś brykał po pokoju, futerko poza pyszczkiem i łapami jest bardzo ładne, błyszczące, więc poza kichaniem i tym delikatnym skrętem łebka to okaz zdrowia.

Będę wdzięczna za ewentualne sugestie.

Za tydzien królik ma być poddany sedacji żeby obejrzeć jeszcze raz 'na żywo' wnętrze pyska.

Zdjęcia:
http://img546.imageshack.us/img546/9294/zoja.png
http://img404.imageshack.us/img404/9744/zoja1.png
http://img844.imageshack.us/img844/7979/zoja2.png

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #375 dnia: Czerwiec 19, 2012, 22:05:51 pm »
te zdjęcia nie mają wartości diagnostycznej :(

idzie z nosa ropa? miała płukane kanaliki łzowe ?
jeśli te antybiotyki nie działają (sulfonamidy i enrofloksacyna) rozważyła bym wprowadzenie metronidazolu lub terapii łączonej metronidazol + drugi antybiotyk

w beznadziejnych przypadkach podaje się miejscowo amoksycylinę i trzeba to robić bardzo bardzo rozsądnie
e. cuniculi ujawnia się przy spadku odporności - trzeba podawać immunostymulatory
lek. wet. Sowa

Offline siemka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1028
  • Płeć: Kobieta
    • skoki z Wichrowego Wzgorza
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #376 dnia: Czerwiec 19, 2012, 23:05:56 pm »
Ostatnio zostałam poinformowana że przy ec występuje lewostronny skręt głowy, a Zoji krzywi sie w prawo.
Z nosa nie sączy się nic. Dopiero jak mała zaczyna psikać to smarka białą gęstą wydzieliną, którą nasza wetka określiła jako ropną.
Nie miała płukanych kanalików.
Od innego weta dostałam propozycję podania jej penicylin, ale nasza lekarka nie ma z nimi dobrych doświadczeń i nie chce ryzykować.
Immunostymulatory dostawała, jesteśmy teraz w przerwie.
Dziś kupiłam bioparox, jak tylko dojdzie mam Zojce psikać 2 x dziennie.
Robiłam jej inhalacje, ale pierwszych dwóch gdzie wydawało mi sie że jest lepiej przestały przynosić efekty, a królik zaczął na nie dziko reagować
Dziękuję za każdy głos  :bukiet

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #377 dnia: Czerwiec 19, 2012, 23:41:31 pm »
kanaliki można przepłukać bez znieczulenia
wtedy sprawdzić czy w środku jest ropa - ew wydzielina
lek. wet. Sowa

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #378 dnia: Czerwiec 20, 2012, 00:45:58 am »
Czy Zojka miała badanie ucha wewn.,ewentualny wymaz?Head-tilt jest typowy przy dwóch chorobach:e.cuniculi i zapaleniu ucha wewn.,a zapalenie ucha wewn.wiąże się często z zakażeniem dróg oddechowych.
Płukanie kanalików może być pomocne,oczywiście,jak pisze Sowa,bez znieczulenia-to prosty zabieg,może pomogłoby podanie antybiotyku do kanalików. Można zrobić rtg szczęki z kontrastem do kanalików,skonsultować zdjęcie np. z dr Krawczykiem,czy dr Baranem.
To poważna sprawa,bo organizm po tylu kuracjach antybiotykami jest już osłabiony,a generalnie bactrim powinien pomóc.
Penicyliny,ani amoxycyliny bym na razie nie podawała,skupiłabym się na wzmocnieniu odporności organizmu.
A jakie są wyniki krwi/morfologia/biochemia?
Z tego,co piszesz,to może wet nie za bardzo potrafi diagnozować problemy stomatologiczne-ja przeszłam piekło z ząbkami Milaka i wielu wetów nie miało pojęcia o diagnozowaniu na podstawie rtg,co skutkowało faszerowaniem zwierzaczka coraz to nowymi antybiotykami,a okazało się,że przez pewien czas wystarczą korekty zębów,przepłukiwanie i podawanie antybiotyku do kanalików,masaże kanalików.Milak miał też e.cuniculi.A penicylina,akurat w jego przypadku,okazała się totalnie nieskuteczna,choć to lek uwielbiany przez wetów,naukowców z USA,a na potwierdzenie jej skuteczności i braku skutków ubocznych,także dotyczących przewodu pokarmowego-jeśli jest podawana w zastrzykach,mają wiele udokumentowanych wyników badań(oczywiście Penicillin LA-Duplocillin);w przypadku Milaka po penicylinie następowało pogorszenie,dzień po dniu ,stan był coraz gorszy.
Ale zrobiłabym też badania krwi,żeby mieć podstawowe dane,dotyczące stanu zdrowia królinki.
Trzymam kciuki za Zojkę.

Offline Miuu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 140
  • Płeć: Kobieta
Odp: Długotrwałe kichanie
« Odpowiedź #379 dnia: Czerwiec 20, 2012, 09:18:25 am »
Miał ktoś taki problem i może powiedzieć ile trzeba chodzić do weterynarza na antybiotyk? Bo może powinnam zmienić weta...