Autor Wątek: Kichanie  (Przeczytany 370479 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Niuń

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 62
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 04, 2010, 16:38:50 pm »
Iskra, a jak wyglądało u Was przeglądanie zębów?Niuń jest bardzo nerwowym, płochliwym królikiem, szczególnie w stosunku do obcych, zastanawiam się jak to technicznie wyglląda, czy weterynarz sam ma sobie poradzić czy to w moim obowiązku jest króla odpowiednio przytrzymać?Nie mam w tym doświadczenia, podejrzewam, że będzie wierzganina... i_am_smiling

Aha, i kwestia RTG-wykonuje się pod narkozą?Jeśli tak, wykonuje się badania krwi?

I jak u Was sytuacja się rozwinęła?Nastąpiła poprawa?
Niuń jest tylko jeden.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 04, 2010, 21:24:15 pm »
Niuń- zacznę po kolei odpowiadać na pytania ;)
1. Przeglądanie zębów- Królik jest bardzo spokojny, przyzwyczajony do zaglądania do pyska ( co 1,5 tygodnia jeździmy na obcinanie zębów), tak więc spokojnie i grzecznie siedział, ja go tylko lekko głaskałam, weterynarz mógł głęboko rozdziawić pysio i sprawdzać zębiska.
2. Tak, powinnaś go przytrzymać, jeżeli nie czujesz się na siłach, to możesz poprosić kogoś znajomego lub poprosić o pomoc drugiego weterynarza.
3. RTG wykonuje się bez narkozy. W przypadku bardzo nerwowego królika- vide Bazyl- możliwe jest podanie narkozy. Bazyl nie miał wcześniej robionych badań, ale oczywiście można wcześniej zrobić badanie krwi :)
4. Obecnie czekamy na wyniki z antybiotykogramu oraz co tam się wysiało- podejrzewam, ze podanie dobrego antybiotyku załatwi sprawę. Dam znać jak poszło.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Niuń

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 62
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 05, 2010, 17:10:32 pm »
Dzięki, przeczytałam jeszcze przed wyjazdem do llecznicy :icon_smile
My już po pierwszej wizycie u króliczego lekarza.Opowiedziałam o naszym problemie jak nalezy, zapytałam o wymaz-wg pani dr nie ma potrzeby robić go w pierwszej kolejności, Niuń ma b. mały nosek więc dostęp do "czystej" wydzieliny jest ograniczony toteż w jej przypadku pobranie odpowiedniej próbki pod wymaz urasta do rangi babraniny w postaci dokładnego oczyszczenia nosa, pyszczka etc. i pobrania świeżej, niczym nie zanieczyszczonej wydzieliny po zabiegach wyjaławiających.
Dlatego też w pierwszej kolejności skupimy się na zebach właśnie.Pani dr zakropiła królasowi jakieś dwa odczynniki doo oczu które w połączeniu przybrały żarowiasty żółtozielony kolor-to w celu ustalenia drożności kanalików łzowych(?) ponieważ ponoć nadmiar łez usuwany jest u króla nosem-w gabinecie nic nie spłynęło jednak po dojechaniu do domu zauważyłam wysięk odczynników z nosa-to dobry znak!Na kolejnej wizycie muszę o tym wspomnieć.

W dalszej kolejności Niuniowi obejrzano zęby-wg relacji lekarza zgryz ma prawidłowy, zęby nieco brązowe ale w średnim wieku się zdarza i o gólnie nie jest z nimi źle, bardzo się cieszę :lol ponoć jednak nie można oglądnąć dokładnie tyłu, dobrze widac jedynie przednią partię pysia??Została tez dokładnie obmacana Niuniowa głowa i pyszczek w okolicach nosa.

Podejrzenia padły na ropień, zostały mi przedstawione scenariusze postępowania w takim przypadku, cobym nie miała jakichś złudzeń i się nie rozczarowała w przyszłości, przeraziłam się nieco.... :buu jednak na razie nie ma potwierdzenia, umówiłam się na jutro w celu wykonania RTG-dopiero to badanie zadecyduje o wszystkim.Jeśli z ębami okaże się ok, będziemy robić wymaz.
Po jutrzejszej wizycie bedzie dalszy ciąg relacji...

Zważyłyśmy też Niunia, miałam obawy, że jest za chuda-wg Pani dr wygląda super, jest z tych mniejszych i szczuplejszych ale wychudzona nie jest.Waga wskazała 1,15 kg czyli doooolną granicę prawidłowości dla miniatury(1, 20 kg).Zważyłyśmy króla też po to aby móc monitorować jego wagę na dalszych etapach leczenia.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2010, 17:13:37 pm wysłana przez Niuń »
Niuń jest tylko jeden.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 05, 2010, 19:53:01 pm »
Niuń- u nas wyszedł gronkowiec złocisty na wymazie :/ to w kwestii informowania jak tam nasz wymaz :(
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Niuń

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 62
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 05, 2010, 20:36:25 pm »
Iskra, ożesz...to jest upierdliwe w leczeniu, z tego co wiem...Na królikach mało się znam, na psach bardziej i spotkałam się z tym u nich...Co teraz?Jaki plan?
Niuń jest tylko jeden.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpień 05, 2010, 20:38:32 pm »
Plan- dobrać odpowiedni antybiotyk i zatłuc gadzinę.
Niestety, Królik nie reaguje na enrobiofloks- najpopularniejszy antybiotyk, tak więc coś innego trzeba będzie brać.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 05, 2010, 20:55:15 pm »
żaden antybiotyk tak naprawdę nie zabije gronkowca
bardzo bardzo wiele zależy od tego jak silny jest królik, jaką ma odporność- bardzo ważne jest podawanie leków odpornościowych
król może żyć z gronkowcem i nie mieć żadnych objawów jak mój Tuptuś, a może być tak jak u mojego Kuby...niestety nie ma reguły



Offline Niuń

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 62
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 06, 2010, 18:55:51 pm »
Niuń po RTG.Niestety na zdjęciu wyszły nieprawidłowości przy korzeniach >:( więc prawdopodobnie mamy ropień...korzenie nieco poprzerastane ale nie jest źle :> Siekacze i ich korzenie w superstanie, problem się tyczy drugiego przedtrznowca u góry.Przykro mi, że jednak coś tam się dzieje w tych zębach choć z drugiej strony powinnam się cieszyć bo ich stan jest w zasadzie jak na takie problemy dobry, nie ma tragedii, to tyle szczęścia w nieszczęściu ;)  dolne ząbki są troszkę przydługie względem górnych-trzeba więcej ścierającego żarcia.
Stan ząbków i tej "nieprawidłowości" jest na tyle dobry, że na razie nie ma jednoznacznego wskazania do chirurgicznej ingerencji :krolik dlatego najpierw robimy kontrolnie serię antybiotyku żeby sprawdzić jaki będzie stan po jego odstawieniu-jeżeli objawy nawrócą, raczej będzie wskazanie dla usunięcia zębów i łyżeczkowania ropnia, jeżeli poprawa się utrzyma również bez antybiotyku, można będzie zostawić królisia w spokoju :doping:

Dotarło do nie dziś niestety, że królik w wiekku 5 lat nie należy już do najmłodszych i, że jeżeli zaczęły się problemy tego typu, nie można już liczyć na spokój w tym temacie aż do końca, wciąż będzie ryzyko nawrotu problemów i pogorszenia smutny_krolik
Niuń jest tylko jeden.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 07, 2010, 09:54:33 am »
Niun, najwazniejsze, ze zostalo to wczesnie wykryte i bedzie pod stala kontrola.
Zdrowka wam zycze :)

Offline Niuń

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 62
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 07, 2010, 12:28:50 pm »
Tocha, właśnie nie do końca wcześnie, można było to wykryć już dawno-1,5 roku wstecz, w końcu objawy ciągną się od dawna.Gdybym wtedy trafiła na tak fachowego w temacie królików weterynarza, faktycznie byłoby to wcześnie...
Nic to, na razie antybiotyk, zobaczymy co będzie dalej, dziękuję za życzenia dla Niunia :)
Bałam się aplikacji trilacu dopyszcznie z racji wrodzonego Niuniowego panikarstwa ale dałyśmy radę-obyło się orawie bez prolemów! :D Dziś okaże się jak pójdzie z zastrzykiem...... ;)
Niuń jest tylko jeden.

sensualpassion

  • Gość
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #50 dnia: Sierpień 09, 2010, 12:39:53 pm »
MÓJ PRZYPADEK:
mam królika od piątku, a jest poniedziałek.
zauważyłam,że kicha TROSZKE wczoraj , w sklepie i w piątek nie kichał, nie ma wysięku z nosa, niema wysięku z oczu.
|Dzwoniłam do weterynarza:

"NALEŻY KRÓLIKA DŁUŻEJ POOBSERWOWAĆ. JESLI NIC NIE LECI Z NOSKA I OCZU, KROLIK JEST ŻWAWY, JE, TO WNIOSEK JEST TAKI, ZE MOZE MIEC ...UCZULENIE....NAJPRAWDOPODOBNIEJ NA SIANO. SIANO MOZE BYC ZESZLOROCZNE LUB PODPLESNIALE(JUZ W SKLEPIE). SPRAWDZA SIE TO TAK, ZE NALEZY ZOBACZYC CZY LECI Z SIANA PYL. TRZEBA OGRANICZYC MU TYMCZASOWO SIANO DO MINIMUM I OBSERWOWAC CZY KICHA, KUPIC INNE"

ale i tak dzis ide do weta bo chce znac płeć, sprawdzic inne rzeczy kontrolnie i zaszczepić

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #51 dnia: Listopad 14, 2010, 12:21:09 pm »
Może ktoś mi poradzi :( Milo czasem tak jakby fuka nosem i gardłem. Zdarza to mu się jak je sianko. Nigdy wcześniej tak nie robił. Tak jakby coś mu do gardła i nosa wleciało i próbuje to wyfukać... Nie wiem czy to pyłek z sianka? Może powinnam je zmienić? Raz już bardzo mnie przestraszył jak tak fukał przez 10 sekund. Może go przebadać? Tylko pod jakim kątem?

nuka

  • Gość
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #52 dnia: Listopad 14, 2010, 14:21:32 pm »
pamiętam, mika pisała ze Kulek miał maleńkie źdźbło siana w nosku, przez to kichał i fukał. Wyjeła źdźbło i wszystkie objawy ustapiły.

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #53 dnia: Listopad 16, 2010, 10:07:41 am »
Szukam czegoś na necie ale nic na ten temat nie mogę znaleźć. On tak 3-4 razy dziennie fuknie i charknie, nie wiem jak to opisać. Nie ma wydzieliny z nosa ani z oczu, nic też w nosku nie ma. Apetyt ma ogromny, nawet większy niż ostatnio, bobkuje na potęgę. Niby wszystko jest ok ale nigdy tak nie charkał. Nie wiem czy iść do weta, kiedyś byłam jak kichał to wet stwierdził że to nic poważnego, że to kurz z sianka i że mu samo przejdzie, no i przeszło. Ale teraz bardziej się martwię, ale nie wiem też co wet może zrobić, bo w sumie wszystko jest ok oprócz tych jego odgłosów, poradźcie :(

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #54 dnia: Grudzień 17, 2010, 15:17:38 pm »
mój Lukierek zaczął kicać. Jest to normalne jednorazowe kichnięcie, a nie jakieś serie. Zaczynam się niepokoić bo trwa to już z 3 dni. Gdy tylko to zobaczyłam zaczęłam mu dawać większą ilość babki lancetowej i mięty oraz krople (do picia) na odporność (takie dla noworodków). Czy jest są jeszcze jakieś "domowe sposoby"? Dodam tylko że oczy ma ładne i suchy nosek :)
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Jakub

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1629
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #55 dnia: Grudzień 17, 2010, 17:20:51 pm »
Właśnie zaczął się sezon grzewczy i powietrze jest bardzo suche od kaloryferów. Ja albo kładę mokrą ścierkę na kaloryfer albo pojemnik z wodą. :)

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #56 dnia: Grudzień 17, 2010, 17:23:17 pm »
u nas właśnie sezon grzewczy dał się we znaki i zakończyło się antybiotykiem, z noska wyciekała biała gęsta wydzielina :)

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #57 dnia: Grudzień 17, 2010, 18:44:04 pm »
czyli to nie jest nic poważnego?
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #58 dnia: Grudzień 17, 2010, 18:48:57 pm »
w naszym przypadku nie było , wetka go zbadała i nie stwierdziła nic poważnego tylko infekcje, kazała wrócić jeśli katar by nie przeszedł , ale póki co nic się nie dzieje wiec mam nadzieje , że sie udało :D
tylko ja nie czekałam, odrazu poleciałam do weta bo ja panikara jestem :D

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Kichanie
« Odpowiedź #59 dnia: Grudzień 17, 2010, 18:53:11 pm »
Gdyby Lukier miał do tego katar to też bym poleciała do weta. Spróbuje z tym ręcznikiem na kaloryferze, dzięki :)
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.