Jaki przystojniak
Na pewno futerko mu urośnie i po tym choróbsku już tylko wspomnienie zostanie. Jeśli chodzi o to skąd bierze się martwica, to moja świnka miała martwicę uszu , oczywiście szybko zauważoną, ale miała postrzępione uszy. Wet powiedział, że to z braku witamin (
! nie wiem jakim cudem, bo jadł mnóstwo różnych warzyw, dobrą karmę i dostawał wit. c w kroplach..) dał jakiś specyfik do smarowania i witaminy i po ok. miesiącu uszka wróciły do normy