Autor Wątek: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(  (Przeczytany 121132 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #240 dnia: Grudzień 15, 2010, 13:19:10 pm »
Popieram prosimy o wiadomości ...

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #241 dnia: Grudzień 15, 2010, 13:25:32 pm »
Pszczółka jedzie do nowego domu do Sopotu, być może uda się załatwić transport dla niej na piątek a jeśli nie, to dopiero po Świętach :)

Również bardzo się cieszymy, że nareszcie uśmiechnęło się do niej szczęscie... Zasłużyła na to :)


Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #242 dnia: Grudzień 15, 2010, 13:31:41 pm »
Ojej  :hura: To szczęście się do niej uśmiechneło.W końcu będzie miała dom i to na same święta :) Mam nadzieję że dalej będziemy wiedzieli co u niej słychac i jak sie czuje
:D  Trzymam kciuki żeby ten dom był naprawde bardzo bardzo bardzo dobry.Pszczółeczko  :przytul:

Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #243 dnia: Grudzień 15, 2010, 17:15:13 pm »
Ogromnie się cieszę.

Offline duchess1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 155
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #244 dnia: Grudzień 16, 2010, 10:59:11 am »
aż mi się łezka w oku zakręcila :)

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #245 dnia: Grudzień 16, 2010, 11:43:59 am »
Niestety nam także chce się płakać, ale z zupełnie innego powodu. Osoba, która była tak bardzo zaangażowana w adopcję Pszczółki, która przeszła pozytywnie całą procedurę adopcyjną, której bardzo zależało na jak najszybszym transporcie - zrezygnowała gdyż trafił do niej chory kot, którym teraz musi się zajmować.

Czasami brakuje nam już sił na ludzi.

Nie wiem czemu akurat ta mała ma takiego pecha - naprawdę nie wiem.

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #246 dnia: Grudzień 16, 2010, 11:57:56 am »
Nie rozumiem do końca co ma jedno do drugiego być może faktycznie obecnie ta osoba musi wyleczyć kota wielu z nas ma koty i króliczki to nie jest jakiś wielki problem- chyba,że ktoś już nie chce pszczółki :( ale to wtedy może i lepiej,że nie trafiła do takiej osoby.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #247 dnia: Grudzień 16, 2010, 11:59:40 am »
;( a było już tak pięknie ;( chociaż dobrze, że mała tam nie pojechała, jakby miała zaraz wracać.
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline duchess1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 155
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #248 dnia: Grudzień 16, 2010, 12:01:32 pm »
mi ta leza zakrecila sie ze szczescia.... ale teraz ta sama lezka kreci sie ze smutku... pszczolka podczas gdy ogladalam ogloszenia wydawala mi sie byc bardzo sympatyczna... kiedy przeczytalam jej historię bylo mi przykro i chetnie bym jej pomogla znlaezc szczescie jednak jak niektorym wiadomo nie mam doswiadczenia jeszcze w opiece nad uszatkami i szczerze obawialabym sie ze nie podołam w opiece nad nią...
Nie odbierzcie mnie negatywnie po tym - mam nadzieje ze rozumiecie, ze takiemu zwierzatku potrzebna jest osoba ktora nie tylko da jej wiele milosci ale takze dzieki swojemu doswiadczeniu bardzo pomoze....
Chociaz nie wiem... teraz mam ochotę ja zabrac do siebie na stale ale... juz sie zdeklarowalam na opieke innego maluszka...
Strasznie mi przykro :icon_cry

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #249 dnia: Grudzień 16, 2010, 12:02:55 pm »
rany ręce opadają :(
Pszczółka taka dzielna królinka, przecież ona sobie niczym nie zasłużyła na taki los
jak to możliwe żeby nikt poważny nie pokochał takiej małej duszyczki

Offline andźka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 171
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #250 dnia: Grudzień 16, 2010, 12:08:46 pm »
jak to możliwe żeby nikt poważny nie pokochał takiej małej duszyczki
Myśle że problem lezy w tym o czym wczesnie wspomniała duchess1990 tzn. ludzie bardzo by ja chcieli ale boja się że nie podołaja opiece... :nie_wiem


Offline duchess1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 155
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #251 dnia: Grudzień 16, 2010, 12:11:51 pm »
kurczę ale mam nadzieje ze nie odebraliscie tego zle... Temu uszatkowi na prawde jest potrzebny nie tylko ktos kto ma chęci do posiadania zwierzatka w domu...


EDIT:
A czy ktoś z osób dobrze zorientowanych w sytuacji Pszczółki, mógłby mi napisać dokładnie jak teraz ona wygląda? Tzn pod względem zdrowotnym... Poza tym w jakim wieku jest w ogóle królinka?...
Jestem an forum od niedawna i jedyne co czytalam to ten właśnie wątek an temat pszczółki jak i jej ogłoszenie na stronce...
Ale bardzo chciałąbym się dowiedzieć jakby ew wyglądała opieka nad nią w kwestii dalszego leczenia...
« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2010, 12:19:56 pm wysłana przez duchess1990 »

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #252 dnia: Grudzień 16, 2010, 12:13:52 pm »
Podobno nie ma miejsca ani czasu na zajmowanie się i Pszczółką i kotem. To jest dla nas szok, żeby z tak idealnej sytuacji wyszło coś takiego....

Pszczółka sobie na to nie zasłużyła :(

Ona nie wymaga żadnej specjalnej opieki - jest już całkowicie zdrową, radosną królinką. Do tego jest piękna - wygląda jak prawdziwa pszczoła a lekko przekrzywiona główka dodaje jej tylko uroku.

Strasznie mi jej żal, chce się tylko płakać....

sonia

  • Gość
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #253 dnia: Grudzień 16, 2010, 13:55:20 pm »
Ta osoba,widac nie darzyla zadna miloscia krolinki,bo gdyby bylo inaczej nie zrezygnowalaby.
Byc moze chciala byc slawna na forum,bo przeciez Pszczoleczke wszyscy znaja i kochaja,nie ma co sie martwic ani plakac,tylko sie cieszyc,ze do takiego domu nie trafila. Czasami lepiej jest w DT niz w DS , Pszczolka jest juz prawie zdrowa i z tego trzeba sie cieszyc ,jeszcze bedzie szczesliwa los uchronil ja od pseudomilosci .

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #254 dnia: Grudzień 16, 2010, 14:08:05 pm »
Nie Sonia, wydaje mi się, że to nie byl kaprys, ta osoba nie jest jakaś perfidna, - jej chyba nawet nie ma na forum. Mówi, że nie spodziewała się, że trafi do niej ten kot, że zaskoczyło ją to, a że jest to kot jej babci to czuje się w obowiązku się nim zając i przez to nie bedzie miala ani miejsca ani czasu na Pszczółkę.

Wiem, że dla chcącego nic trudnego - ja mam 2 koty które ciągle chorują a mimo to mam swoje króliki i jeszcze przechowuję od czasu do czasu jakiegoś, tak jak teraz Śniezkę i jakoś daję radę. Z resztą wiele jest takich osób.

Dlatego jesteśmy zaskoczone jej decyzją, może stało się coś jeszcze o czym nie wiemy, może wszystko się jeszcze odkręci - nie wiem.

Najgorsze jest tylko to robienie nadziei, bo ile można nią żyć....

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #255 dnia: Grudzień 16, 2010, 14:14:20 pm »
Kurcze a miało być tak pięknie :( Biedna maleńka... Co prawda wszyscy ją kochamy, ale większość boi się, że nie podoła takiemu zadaniu :( Mam nadzieję, że znajdzie w końcu domek:( Tyle przeszła, tak dzielnie walczy, ale dlaczego ma takiego pecha :( Miejmy nadzieję, że w końcu znajdzie wspaniały domek :( Powodzenia malutka ! Pamiętaj, że wszyscy Cię kochamy bardzo, bardzo mocno  :(
I madziu zgadzam się z Tobą. Dla chcącego nic trudnego. Ja miałam swoje 2 koty też choróbki, 2 swoje szczury, czasem kogoś na przechowanie, królika, kucyka i kózkę do tego szkoła, praca i jakoś dawałam radę. Ale wtedy też miałam duży dom i miejsce na wszystkie te serduszka. Ale może faktycznie stało się coś czego nie wiemy i ta osoba naprawdę musiała zrezygnować. Nie możemy mieć jej tego za złe... Ale naprawdę szkoda :(


Offline dnorthern7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #256 dnia: Grudzień 16, 2010, 15:05:10 pm »
ej dziewczyny, głowy do góry ! co to za umatrwianie :)
Pszczolka jest juz zdrowa wiec ma ogromne szanse na adopcje. Nie oskarzajmy kogos, kto sie wycofał,
a miejmy nadzieje, ze znajdzie sie ktos kto ją pokocha :)
a to moze byc lada chwila. Prosze o optymistyczne minki :)
` deszczowy, zachmurzony czy słoneczny dzień.. jaki lubisz? `

Zapraszamy do naszej galerii : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=5114.175

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #257 dnia: Grudzień 16, 2010, 15:18:21 pm »
Bardzo mnie zaskoczyła ta wiadomośc :( Nic na to nie poradzimy poprostu trzeba czekac.Ja jej życzę zdrówka i trzymam kciuki za to że ktoś da jej dom :)

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #258 dnia: Grudzień 16, 2010, 16:23:45 pm »
Pszczolka jest juz zdrowa wiec ma ogromne szanse na adopcje.

zanim zachorowała, czekała 2 lata na adopcyjnej - zdrowej Pszczoły też nikt nie chciał  ;( jakieś fatum wisi nad tym skarbem kochanym ... mam tylko nadzieję, że ten domek, który gdzieś tam na nią czeka wynagrodzi jej z nawiązką to tułacze życie... domku, leć, kicaj do Pszczółki jak najprędzej.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline dnorthern7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #259 dnia: Grudzień 16, 2010, 16:57:36 pm »
powiedzcie mi jeszcze, gdzie teraz jest mała Pszczółka ? ona jest chyba na DT, prawda ?
Bo jesli tak, to mysle, ze na DT tez dostala wiele milosci i opieki przede wszystkim osob, ktore robily to
bezinteresownie, wiec Pszczolka wcale nie jest nieszczesliwa :) to nam ludziom jest przykro,
ale mała na pewno jest szczesliwa, ze tak dzielnie sie walczyło o jej zdrowie :)
ja mysle, ze domek sie znajdzie, mimo wszystko. Bynajmniej ja w to wierze ! :)
` deszczowy, zachmurzony czy słoneczny dzień.. jaki lubisz? `

Zapraszamy do naszej galerii : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=5114.175