Bo gdy już się przeprasza,to wystarczy przeprosić a nie dodatkowo się wybielać czytaj ciapusia ze zrozumieniem moje słowa,co do reszty twojego zdania także odsyłam cie do lepszego zrozumienia tekstu,cieszę się że ty nie miałaś problemów niestety innym tak gładko nie poszło,rozumiem że kitty może być twoją koleżanką ,ale nie broń nikogo na siłę tylko dlatego że szukasz haczyków w słowach innych bo nie czytasz ze zrozumieniem moich słów i nie jesteś w temacie.Chyba nie warto wszczynać kolejnej kłótni za koleżankę prawda?poza tym ten temat miał już być nieporuszany,tym bardziej wolałabym aby nie robiły tego osoby co dokładnie go nie znają.Winni i tak się nie przyznają,tak jak Kitty wspomniała ktoś ją wkopał,a ona dała się wykorzystać,nie przemyślawszy tego dokładnie-to jest nauczka dla nas wszystkich na przyszłość.Proszę więcej o nieporuszanie tego tematu.Jeśli już coś robimy to róbmy to razem,szczerze i otwarcie,nie róbmy za placami innych-tyle mam do powiedzenia.
Dopóki metryczki nie zostały wysłane to powinna być sprawa od początku do końca jednej osoby a dokładniej wiadomo już kogo i nie będę sie powtarzać,potem to już jest sprawa opiekuna adopcyjnego i o ile się nie mylę jest nim maro.