Balbisia dzisiaj bez większych zmian, od rana zjadła kawałek jabłuszka, trochę siemienia lnianego, odrobinę płatków owsianych, małą garść mleczy, kawałek banana, trochę suszków, 2x dostała gerberka, nie chce granulatu, swojej ulubionej cykorii i bazylii tez nie, co chwilę podsuwam pod nosek jakiś smakołyk z nadzieja, ze się na coś skusi, natkę i koperek też zostawiła.
Z leków dostaje kroplówki z furosemidem 2xdziennie, Borgal 2 x dz, Rubenal 1 x dz oraz Enteroferment ( pałeczki kwasu mlekowego), większość dnia przesiedziała w domku, nie chce wychodzić.
Na noc musiałam rozdzielić uszaki w zagrodzie, Kicek gonił i warczał na Balbinkę, w dzień to samo, zostawiłam więc Balbinkę w zagrodzie a Kicka wypuściłam, do tej pory była miedzy nimi zgoda, razem biegały, razem jadły, wzajemnie wylizywały sobie pyszczki i oczka, a tu dzisiaj taka zmiana, zastanawiam się czy to zmiana zapachu Balbinki, który wokół siebie roztacza nie jest powodem zachowania Kicka.
Wyczytałam jeszcze o odżywkach marumoto, czy również można je podawać?