Autor Wątek: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek  (Przeczytany 28947 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

buła

  • Gość
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 09, 2010, 23:52:56 pm »
Moja maleńka jest już w domu, taka biedulka, siedzi pod stolikiem, raz tylko wyszła napić sie wody i z powrotem wróciła pod stolik, nie chce z pod niego wyjść, nie reaguje na cmokanie ( to taki sygnał dla ucholi, ze dostają jedzonko i od razu przybiegają), zaniosłam więc jedzenie tam gdzie siedzi, zjadła trochę płatkow owsianych, granulatu nie tknęła, kawałek jabłuszka, 4 listki mlecza.
Guz okazał sie cystą, dr Lewandowska ściągnęła z niego niecałe 15 ml płynu, natomiast nerki niestety sa bardzo zniszczone  :( wynik kreatyniny i mocznika fatalne, musi 2xdziennie dostawać kroplówkę z lekiem moczopędnym, lek bakteriostatyczny oraz lek poprawiający pracę nerek. Musi być też dodatkowo dokarmiana gerberkami, aby nabrała trochę masy, jest taka chudziutka, ze aż serce sie kraje.
Na kontrolę mamy jechać pod koniec sierpnia, jeżeli wyniki będą dalej fatalne, a królisia nie bedzie chciała jeść i straci wolę życia pozostanie tylko eutanazja, aby Balbisia sie nie męczyła  :icon_cry
Balbisia musi dostawać bardzo kaloryczne jedzonko, napiszcie co jeszcze mogę maleńkiej podawać, ale jednocześnie żeby nie wywołać dolegliwości trawiennych

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 10, 2010, 00:07:09 am »
Najlepiej Critical Care.Króliki na ogół chętnie je jedzą.Także siemię lniane,pestki dyni,słonecznika.Trzymam kciuki,oby Balbince się poprawiło.Moja Fusia ze zdiagnozowaną niewydolnością nerek przeżyła ponad rok,a była królinką w kwiecie wieku,tak że może z tym pożyć,tyle,że okres jesienno-wiosenny to ciągłe wizyty u weta na kroplówki i antybiotyk.

buła

  • Gość
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 10, 2010, 01:42:55 am »
Słonecznik i siemie lniane dostawała zanim ujawniły sie objawy choroby, bardzo je lubi, ale gdzie gdzie kupić Critical Care?
Podniosłaś mnie na duchu pisząc, ze Fusia przeżyła ponad rok, chociaż jak patrzę na Balbinkę... ech.. siedzi taka zrezygnowana jakaś  :(
Kroplówki muszę podawać 2 x dz ( taki odpowiednik dializy u ludzi), dzisiaj kreatynine miała ponad 10mg/dl, mocznik ponad 300mg/dl :(

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 10, 2010, 07:40:19 am »
buła, z tego co wiem koleżanka dr Lewandowskiej - dr Drohobycka posiada w sprzedaży Critical Care, ewetualnie zapytaj misię ze świata królika, może ma tą karmę.

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 10, 2010, 09:34:29 am »
Widziałam też karmę "ratunkową"JR Farm,cena nie jest porażająca (18 zł za chyba 0,5 kg),tyle,że w składzie kasza manna.W okresach pogorszenia Fusia zachowywała się jak Twoja Balbisia,ale latem było nieźle,nie doszłoby do takiego stanu gdyby królinka była u poprzedniej właścicielki leczona,ale niestety ta tylko opowiadała jak chodzi z nią do weta,gdy w rzeczywistości nigdy tam nie była(a mieszkała w Wa-wie).Spróbuj też z żurawiną suszoną-dobrze działa na nerki i może skusi się na kawałek banana?

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 10, 2010, 09:56:01 am »
Dużo zdrówka dla Balbisi - no siemię, banan, płatki owsiane lub ta karma, skoro mała nie ma ceko po siemiu to i one zdrowe i na futerko ładnie wpływa
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 10, 2010, 11:11:33 am »
Dużo zdrówka Balbisiu! A Tobie siły i wytrwałości :przytul.

buła

  • Gość
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 10, 2010, 19:11:35 pm »
Balbisia dzisiaj bez większych zmian, od rana zjadła kawałek jabłuszka, trochę siemienia lnianego, odrobinę płatków owsianych, małą garść mleczy, kawałek banana, trochę suszków, 2x dostała gerberka, nie chce granulatu, swojej ulubionej cykorii i bazylii tez nie, co chwilę podsuwam pod nosek jakiś smakołyk z nadzieja, ze się na coś skusi, natkę i koperek też zostawiła.
Z leków dostaje kroplówki z furosemidem 2xdziennie, Borgal 2 x dz, Rubenal 1 x dz oraz Enteroferment ( pałeczki kwasu mlekowego), większość dnia przesiedziała w domku, nie chce wychodzić.
Na noc musiałam rozdzielić uszaki w zagrodzie, Kicek gonił i warczał na Balbinkę, w dzień to samo, zostawiłam więc Balbinkę w zagrodzie a Kicka wypuściłam, do tej pory była miedzy nimi zgoda, razem biegały, razem jadły, wzajemnie wylizywały sobie pyszczki i oczka, a tu dzisiaj taka zmiana, zastanawiam się czy to zmiana zapachu Balbinki, który wokół siebie roztacza nie jest powodem zachowania Kicka.
Wyczytałam jeszcze o odżywkach marumoto, czy również można je podawać?

buła

  • Gość
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 11, 2010, 15:58:29 pm »
Jutro dojedzie karma Critical Care, udało mi się kupić w lecznicy Zwierzyniec we Wrocławiu, mam nadzieję, że Balbisi zasmakuje, zastanawiam się tylko czy wystarczy mi jedna torebka 140-gramowa, może trzeba było kupić dwie? Czy ktoś stosował to u swojego malucha i może mi powiedzieć na ile to wystarcza?

zalbi

  • Gość
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 12, 2010, 23:13:45 pm »
nie doszłoby do takiego stanu gdyby królinka była u poprzedniej właścicielki leczona,ale niestety ta tylko opowiadała jak chodzi z nią do weta,gdy w rzeczywistości nigdy tam nie była
wiecie co.. dziękuję za opinię, no na prawdę.
przyznam, że nie jeździłam z małą do weta często ale na podstawowe kontrole itd owszem. poza tym u nas Buffiś nie wykazywał żadnych oznak choroby. nie olewam zmian w zachowaniu zwierzaków ale także nie jeżdzę do lecznicy z każdym jednym przykładowym "kichnięciem"..


martwię się o nią bardzo, cały czas sprawdzam forum i śledzę temat. byle tylko było lepiej..


zastanawiałam się nad nutridrinkiem - dla szczurów w czasie choroby/osłabienia jest nawet wskazany, nie wiem jak u królików - dlatego piszę o tym na forum. nutridrink jest kaloryczny i wydaje mi się, że może pomóc...

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 12, 2010, 23:35:50 pm »
Zalbi ale ja napisałam o swojej Fusi,nie zaś o Balbince,tak,że nie powinnaś tak reagować(jeśli niedokładnie się wyraziłam,to przepraszam : :blaga:)

buła

  • Gość
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 12, 2010, 23:58:35 pm »
Zalbi, zle przeczytałaś, MAS pisze o swojej Fusi i jej poprzedniej właścicielce, to nie Ciebie dotyczy  :glaszcze:

Karma dojechała popoludniu, Balbisia do godz.23.00 otrzymała 3 razy po 8ml, nie chcę zapeszać, ale dzisiaj jest jakby troszkę lepiej, ma większy apetyt, nie siedzi już cały czas w swoim domku.
Mnie natomiast coraz gorzej wychodzi podawanie kroplówek, dzisiaj małą musiałam kłuć aż 4 razy, tak się wierciła, że musiałam igłę wyciagać, żeby nie wyrządzić małej krzywdy, ech ... mam nadzieję, że jutro pójdzie lepiej

buła

  • Gość
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 17, 2010, 11:26:45 am »
Balbisia ma się całkiem dobrze :) apetyt dopisuje, wcina kaloryczne jedzonko aż miło, trochę się obawiam, że potem będzie problem z powrotem do właściwej karmy, nadal dostaje wszystkie leki zalecone przez dr Lewandowską, w przyszłym tygodniu jadę z malutką na kontrolne badanie.
Dziękuję jeszcze raz wszystkim za kciukasy  :*

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 17, 2010, 12:30:06 pm »
Dobrze sie slyszy takie wiesci. Daj znac czy wyniki badan sie poprawily.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

zalbi

  • Gość
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 17, 2010, 13:56:45 pm »
Zrozumiałam to jako porównanie do mnie, osoby opiekującej się Buffy wcześniej. I dlatego tak  zareagowałam.


Cieszę się, że z malutką lepiej. Jednak nie przestaję trzymac kciuków..

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 25, 2010, 18:20:34 pm »
Witam!
Co tam słychać u Balbisi? Ustabilizowała się troszkę? Pozdrawiam.

buła

  • Gość
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 28, 2010, 01:51:47 am »
Balbinka jak na razie trzyma się całkiem dobrze :) Dzisiaj byłam z nią na kontroli u dr Lewandowskiej, mała miała pobraną krew, wyniki wyszły dużo lepsze, mocznik z ponad 300 spadł do 107 mg/dl a kreatynina z ponad 10 do 4,24mg/gl  :jupi
ale kroplówki z Furosemidem niestety musi nadal dostawać 2 x dziennie, aby ten mocznik i kreatyninę jeszcze zbić + oczywiście dostaje jeszcze Biseptol i Rubenal w tabletkach. Żal mi strasznie królinki bo taka pokłuta już jest a tu kolejne 2 tygodnie kłucia, ale wiem, ze to dla jej dobra. Na wadze przybrała 10 dkg :) dietę ma nadal dosyć kaloryczną, gdyż musi jeszcze przybrać na wadze, bedzie problem z powrotem do właściwej karmy, już teraz nie chce swoich granulek cuni comlet, cykorię, natkę pietruszki, koperek, brokuły zawsze bardzo lubiła teraz ich nawet nie tknie, dobrze ze chociaż mlecze, babki i inne zielsko wcina. Ogólnie jest spora poprawa i to mnie najbardziej cieszy  :icon_smile

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 28, 2010, 02:57:50 am »
tak trzymac! :)

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 28, 2010, 11:10:08 am »
buła - spróbuj granulat Beaphar Care +
moje wcinają to jako przysmak, gdyby wsypać torbę 1,5 kg - też by wciągnęły natychmiast w całości  :hmmm
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Guz w brzuszku i niewydolnosc nerek
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 28, 2010, 21:59:14 pm »
W ostatecznosci mozna jakis 'gorszy' granulacik dac. Byle tylko kalorie byly.
Moj Tosio upodobal sobie na starosc Vitapol senior i innego nawet nie tknal. A ze to nie byl juz czas na przekomarzanie sie z nim, bo slabl w oczach, wiec jadl vitapol.
Probuj wszystkiego co sie da, zeby tylko krolinka nabierala sil. Tu juz trzeba wybrac mniejsze zlo.