drapanie

[Fincia]

witam

Pulpecik od pewnego czasu oszalał na punkcie drapania czego popadnie od pościeli, przez dywan i podłogę a na mnie skończywszy. jest to dość intensywne drapanie, które niszczy rzeczy ale tez bardzo przeszkadza np kiedy śpię Pulpet drapnie pościel i mnie, mam już za sobą wiele nieprzespanych nocy i wiele rzeczy do kupienia bo są zniszczone. Omija za to drapaczki jakie mu kupiłam...nie wiem co mam robić znacie jakieś dobre sposoby na oduczenie uchola drapania czego popadnie

[megana88]

W jakim jest wieku?

[Fincia]

ma roczek dokładnie i jest po sterylizacji

[Kitty27]

Fincia, to daj jej jakieś niepotrzebne szmaty, koce, kartony, maskotki i niech drapie ile jej dusza zapragnie.

[megana88]

Czasami takie zachowanie jest wynikiem dojrzewania, ale tak jak napisałą Kitty, daj mu coś żeby się "wyszalał". Lepiej jak niszczy kartony niż pościel

[Fincia]

ma swój kartonik i stare załony ale ona tego prawie nie dotyka, ma gdzieś, że to jest jej, woli pościele i mnie drapać

[Fincia]

dzisiaj podrapała mnie do krwi już nie wiem co mam zrobić, żeby przestałą a nie chcę jej zamykać w klatce na noc

[Kitty27]

a może w jej przypadku drapanie oznacza ból?
a jak wygląda dokładnie to drapanie? czy to jest tak jakby agresywne "boksowanie", czy takie kopanie, jak to robią króliki w naturze, gdy kopią norę?

[Fincia]

jeżeli chodzi o pościel to drapania w postaci kopania nory ale jesli już drapie mnie to raczej jest to chęć zwrócenia na siebie uwagi, coś w stylu- jestem tu i chcę uwagi a przecież poświęcam jej wiele uwagi a w nocy chcę spać

[Kitty27]

a może jak by miała towarzysza wykastrowanego samca to przestałaby cię nękać.

Moja tymczasowiczka Kitka też mnie drapie, szczypie, uspakaja się, gdy ją głaszczę, ale przecież nie będę ją głaskać przez 24 godzin. Po prostu mała się nudzi i w ten sposób daje do zrozumienia, że potrzebuje czegoś więcej niż dobrego żarcia, zabawek w postaci szmatek, tunelika, kartonika, maskotek.

[Fincia]

myślałam o tym, myślę w sumie od grudnia ale życie mi sie skomplikowało od tego czasu tak mocno że na razie nie myśle o drugim uszaku bo nie wiem co będzie za tydzień...tym bardziej że Pulpecik choruje i leczenie jest drogie......
królowa też sie uspokaja kiedy ją głaszczę ale ile można