Autor Wątek: Łódź - królas do adopcji  (Przeczytany 12037 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Łódź - królas do adopcji
« dnia: Sierpień 15, 2010, 19:38:48 pm »
Do adopcji prześliczna baranista piękność o imieniu Gabi :)
Ze względu na trudną sytuację jej obecnej właścicielki potrzebny jest dom stały lub tymczasowy.

http://adopcje.kroliki.net/adopcje/gabi_lodz.html

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 20, 2010, 10:18:25 am »
Puk puk Gabi się przypomina.
Jej właścicielka jest w trudnej sytuacji finansowej i prosimy dla Gabi chociaż o domek tymczasowy.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 21, 2010, 10:50:35 am »
hop

kasiagio

  • Gość
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 23, 2010, 21:54:06 pm »
hopcia .

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 04, 2010, 18:07:10 pm »
Hop hop do góry!

hero

  • Gość
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 04, 2010, 21:43:06 pm »
Ja mogę mu zapewnić dom tymczasowy .(najpierw bo później ją pewnie pokocham )

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 04, 2010, 21:47:12 pm »
Prawdopodobnie królas pójdzie do domu tymczasowego w Łodzi.

nuka

  • Gość
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 07, 2010, 10:44:44 am »
hop hop
prawdopodobnie czy na pewno jest DT??

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 07, 2010, 10:49:18 am »
W czwartek Gabi jedzie do DT :)

slimeQ

  • Gość
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 07, 2010, 12:31:17 pm »
ja chętnie zaadoptuje króliczka ;))

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 07, 2010, 19:58:34 pm »

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 16, 2010, 16:43:34 pm »
Gabi już w nowym DT, teraz czekamy aż ktoś się w niej zakocha i zabierze na stałe do siebie :)

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 23, 2010, 10:47:34 am »
Gabi Gabi piękna Gabi   :krolik
Nieszczęśliwa bo nie ma domku   :placze
Kto ja pokocha, kto ją zabierze  :doping:
Do nowego, ciepłego domku  :heart


Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 14, 2010, 13:08:47 pm »
hop hop

Offline Kunata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 33
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 27, 2010, 00:29:51 am »
To ja trochę o "moim" maleństwie opowiem :) Nie zrażajcie się tylko początkiem, bo już od drugiego akapitu mówię o niej w samych superlatywach :)

Od początku - nie zawsze była maleństwem :) Jak przyjechała, robiła nieciekawe wrażenie - nie dość, że wystraszona i nastawiona raczej odstraszająco, to sama jej postura była, no, potężna. Przy tej samej wizycie oddawałam do domu stałego Siestę, więc nowego królika witałam ze łzami w oczach. Domownicy byli przerażeni, a królik nic sobie z tego nie robił - biegał po korytarzu, po całym pokoju (moja mama powtarzała tylko, że ona się 'panoszy' :)). Doszło nawet do zabawnych dialogów, m.in. moja mama przychodzi, siada obok mnie "-Kasia...ja mam wrażenie, że Paulina nam czegoś o niej nie powiedziała... -ale niby czego mamo? -ja mam wrażenie...że ona zjadła poprzednią właścicielkę...". Mój tata przed wyjściem z pokoju pytał gdzie jest królik, zupełnie jakby ten miał go złapać za nogę :) Ja byłam najodważniejsza w całym domu, chociaż też podeszłam z rezerwą...ALE! tutaj dochodzimy do pozytywnego zwrotu akcji, który nadszedł już następnego dnia i wniosku, że POZORY MYLĄ! Imię "Gabi" nie mogło nam przejść przez gardło, no nie podobało nam się, została więc chwilowo Kluska. Miała serię problemów żołądkowych, nie chciała nawet spojrzeć na siano ani na granulat. Stopniowo zaczęłam zmieniać dietę, na dobry początek ograniczać ilość ziarna, potem mieszać, już po tygodniu robiła normalne, suche bobki. No i miłość zaczęła rozkwitać....

...królik był pocieszny, żeby wyskoczyć z klatki musiała brać duży rozbieg, a i tak lądowała z hukiem (dosłownie). Przy pierwszej wizycie u weterynarza (kiedy odeszły jej już wzdęcia i była widocznie mniejsza niż po przyjechaniu do mnie) ważyła 3,1kg. Przy jednym wyskoku z klatki rzuciłam komentarz "no Kochana...jesteś chodzącą gracją!" i tak została już do dzisiaj - Gracja :) Jeszcze jak skojarzyłyśmy z 3 Gracjami Rubensa, to już w ogóle zaczęło do niej pasować jak ulał :) Mała przestała obrażać się na siano, suszki, zaczęła wyjadać granulat z miski i zostawiać zboże. Plątała nam się między nogami i przychodziła na głaskanie. Mimo iż bada wszystko brodą, co sugeruje, że ma tam normalnie wszystkie swoje receptory, to uwielbia być tam głaskana - po prostu wciska łepek w rękę. Po pewnym czasie zaczęła wskakiwać na łóżko, i przez te skoki - odzyskiwać formę. Teraz biega już po całym mieszkaniu, wskakuje na kanapę, ostatnio jak siedzę przy komputerze, zaczęła wskakiwać mi na kolana - najpierw z łóżka, a potem już normalnie z podłogi! :D Nie cierpi siedzieć sama w pokoju - jeśli tylko opuszczamy ją na chwilę, to jest krok za nami. A jak z mamą siedzimy w dwóch różnych pokojach, to wystarczy, że jedna z nas ją zawoła i po chwili się pojawia - urzeka nas tym :) Cały trening i dieta u mnie spowodowały, że Gracja waży teraz 2,5kg (na psiej wadze) i 2,6kg na takiej mniejszej, w każdym razie osiągnęła normę :) Widać, że tym samym odżyła, wcześniej tylko wylegiwała się, piła wodę na leżąco, a teraz jest pełnym życia i energii królikiem. O braniu na ręce mogę pomarzyć, ale nie gryzie, nie drapie, broni terytorium jak przedłużam sprzątanie w klatce i jest już tym bardzo znudzona. Gracja była ze mną wczoraj w Warszawie na sterylizacji, więc śpi drugi dzień głównie, ale już dzisiaj podjada i wraca do zdrowia :) Jest czyściochem, w klatce leci do kuwety, żeby zrobić chociażby bobki, w drugim pokoju nie robi ich gdzie popadnie, tylko ma swoje dwa wydzielone 'sektory' :) Na początku miała nawet problemy z porządnym umyciem się, ale teraz jest już zupełnie sprawna :)

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 27, 2010, 14:41:11 pm »
No pieknie :) Widac, ze jak sie chce to mozna ochudzic kroliczka, bez szkody dla zdrowia.
Czy Gracja jest u was na stale?
Wymiziaj krolewne :*
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2010, 14:44:12 pm wysłana przez Tocha »

Offline Kunata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 33
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 27, 2010, 15:34:39 pm »
Nie, chociaż oddajemy jej całe serca i będziemy płakać jak bobry, kiedy tylko się uda, to zapewniamy jej tylko dom tymczasowy :( Jest jednak młodym królikiem i jeszcze dużo, dużo życia przed nią. Ale nie ukrywam, robi wszystko, żebym złamała wszystkie swoje postanowienia :) ciągle ma swoje ogłoszenie na adopcyjnej: http://adopcje.kroliki.net/adopcje/gabi_lodz.html


Offline Kunata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 33
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 14, 2010, 00:02:09 am »
No i udało jej się, nasze silne charaktery złamane - i od dzisiaj Gracja jest już nasza, tylko nasza i na zawsze nasza :)

nuka

  • Gość
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 14, 2010, 00:05:49 am »
 :jupi super, bardzo sie cieszę  :balet: :hura: :dookola:

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Łódź - królas do adopcji
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 14, 2010, 06:09:41 am »
:jupi  Kroliki maja dar przekonywania :diabelek