Zima , brrr .

[Fallen]

Caprii mieszka w takiej kańciapie zamykanej drzwiami . Boję się o zimę . Kocyki nie pomagają , teraz jest zimno . daję jej lekko ciepłą wodę , ale jedzenia ciepłe nie dam . nie wiem co mam wymyślić , na drugiego uszka nie mam co liczyć ... caprii nie jest wysterylizowana no i oczywiście rodzice 

[Tocha]

Fallen, a jaka tam jest temperatura? Moze jej wcale nie jest zimno, bo krole wola nizsze temperatury.
Ewentualnie mozna dogrzac jakims grzejnikiem.
Widzialam tez w zoologu takie dyski, ktore sie podgrzewa w mikrofalowce i wklada w pokrowiec. Bezpieczniejsze niz termofor, bo nic sie nie wyleje, no i chyba dluzej bedzie trzymac cieplo.

[Nuna]

Fallen, jesli Twoja uchola tam caly czas przebywa to juz ma grubsze dostosowane do temperatury futerko. Nic jej nie bedzie, wazne zeby miala gdzie sie schowac np. domek z gruba warstwa siana lub slomy.

Moje w zeszlym roku byly na mrozie - 15 , dobrze znosily, tylko ja wode kilka razy dziennie wymienialam bo zamarzala. Dla niewtajemniczonych Tino to lew , a Tobi mieszanka miniaturowa, obydwaj waza 1,7 kg. Maja juz  zimowe futro .

[Fallen]

domek może być z kartonu? a taki termos gdzie można zakupić?

[aga.s]

Fallen, a moze sprobuj 2 kartony, jeden w drugi ale tak zeby bylo miedzy sciankami ciut miejsca i wtedy wlozyc jakas izolacje, np stare kocyki czy reczniki i dobrze zaizolowac podloge to bedzie jej cieplo wtedy. Do srodka jakis kocyk

[Misokyaa]

Karton mi się nie wydaje dobry rozwiązaniem , ewentualnie tak jak pisała aga.s, ale pomyśl nad zrobieniem Caprii domku drewnianego, na tyle dużego, żeby mogła się w nim wygodnie położyć, z dobrą izolacją. Jeżeli ktoś w twojej rodzinie umie posługiwać się młotkiem, to koszty będą niewielkie

Istotne jest również, że nie możesz Caprii wpuszczać do domu, nawet na chwileczkę

[Fallen]

kocyki to nie problem . poinformuje tate ze ma  zrobic domek drewniany

[Tocha]

Ten dysk ogrzewajacy http://www.petsathome.com/shop/microwaveable-heat-pad-by-snugglesafe-14092
Nie wiem na ile to sie sprawdza, ale pisze, zeby bylo wiadomo, ze jest taka opcja Sa tez takie dyski, ktore wklada sie do lodowki-opcja na lato.

No i spotkalam sie tez z pokrowcami na poidelko. Czytalam gdzies, ze mozna je zrobic samemu, opatulajac poidlo folia babelkowa.

Moje babole teraz siedza w patio w zagrodce (pozniej beda puszczone luzem, to tylko na czas zaprzyjazniania) i powiem wam, ze mnie jest chlodno jak z nimi siedze. Wlaczam grzejnik na chwile. Musze kupic termometr, bo sama jestem ciekawa ile jest stopni np. wczesnie rano lub w nocy.
Mysle, ze to bardziej nam wydaje sie, ze one marzna. Bo Jozka siada na golej podlodze, a ma do wyboru kocyk i dywaniki.

[Fallen]

mi rodzice powiedzieli , żebym ałą kańiapę sianem lub słoną wypatuliła, ta , a weź to potem posprzątaj , haha

[Fallen]

Istotne jest również, że nie możesz Caprii wpuszczać do domu, nawet na chwileczkę

Takie trochę głupie pytanie, ale dlaczego? Teraz mam problem . Jadę na Święta do PL do samolotów zwierzaków nie wpuszczają, a dojazd samochodem nie jest możliwy, ze względu na brak pieniędzy niestety :< Caprii jedzie do mojej kuzynki Ladwent , będzie w klatce w domu ...

[Ladwent]

mam taki pomysł Zrób jej kaloryfery , do pustych butelek po napojach wlej gorącą wodę   , królik może ją przegryść więc owiń ją jakimś ręcznikiem , na koniec porozmieszczaj butelki z gorącą wodą po kańciapie , radze tez żebys zrobiła jej taki kojec : do  pudełka lub kartonu [ najlepiej niskiego żeby królik mógł tam wskoczyć ] włuż parę grubych kocyków , pod kocykami umieść jedną butelke która będzie ogrzewać kojec w którym króliczek będzie mógł się schować w razie zimnych dni

Pozdrawiam , Ladwent

[nuka]

Ladwent, ciepła woda wbrew pozorom zamarza szybciej niż zimna. Te "kaloryfery" będą lodowate. Lepszym rozwiązaniem jest koc, warstwa ręczników itp.

[Fallen]

proszę o zamknięcie wątku Spokojnie, królik jest w łazience i jest mu tam ciepło.