Czeska stanela na nogi ufff
ale wciaz jest jeszcze taka slabiutka , "uzurpuje" sobie teraz miejsce pod kaloryferem - jest jej tam cieplutko
, i zaczela jesc ( od wczoraj)
- jest nadzieja
- i o dziwo sposrod wszystkich karma "dostepnych na rynku" wybrala : Krok Crispy - Versele-Laga i jeszcze dodatkowo jest "tuczona" owsianka : JR Farm Breifutter , oprocz ziolek i suszonych warzyw, oczywiscie. Aaaaaaaaaaaaaaa wielkim przysmakiem dla Czesi okazaly sie byc
SUSZONE JABLUSZKA , jak juz wszystkie pomysly zawodza to jabluszko zawsze chetnie wcina
. Dziasiaj czeka ja wizyta u dr Krawczyka , zobaczymy jak Czeska wypadnie - trzymajcie kciuki
zbieram chetnych , ktorzy mogliby ofiarowac "gadzety" na bazarek - zglaszajcie sie prosze
- zglosilam tez do spk i czekam na odpowiedz , moze sie uda jeszcze przed swietami:
fundusze na leczenie dla Czesi i reszty ekipy z sopotu dziekuje wszystkim za mile slowa i okazywana pomoc
i zapraszamy do
wirtualnych adopcji :
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13421.40.html