Autor Wątek: załatwia się wszędzie  (Przeczytany 22653 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline marg1313

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 98
załatwia się wszędzie
« dnia: Marzec 20, 2008, 08:40:08 am »
Moja Frytka ma ok 5 lat. Jest  u mnie od 11 lutego. Wcześniej była w okropnych warunkach, brudna , głodna z zapaleniem płuc. Teraz jest już zdrowa i to naprawdę kochana królinka. Mimo tego co przeszła garnie się do czlowieka. Biega za nami, zasypia na kolanach. Jest tylko jedna rzecz która mnie dziwi i niepokoi. Frytka załatwia się wszędzie tam gdzie akurat jest. Nie chodzi tylko o bobki , ale też sika wszędzie. Mają z Mańkiem wspólne pomieszczenie ( pralnia wyłożona kafelkami, na połowie podłogi stary dywan), w którym stoją ich cały czas otwarte klatki. Maniek swoje potrzeby załatwia tylko w klatce ( tyeraz rówież w klatce Frytki). Frytka natomiast potrafi sie zsikac nawet na naszych kolanach. Nie jest to dla mnie problemem. Pralnię sprzątam mopem , dywan trzepię na ogródku, na kolana kładę ręcznik, zresztą nawet jak sika w pokoju córki to nie problem (ona zaraz sprząta).
Czy inne kroliczki też tak robią. A może Frytka jest chora. ( wet mówi że jest zdrowa). Biegała tyle lat po zimnym betonie,w klatce miała gnój(!!!),  pewnie była nie raz zaczadzona (węglowy piec CO w kotłowni).
Proszę napiszcie co o tym myślicie.
“Ratując jedno zwierzę nie zmienisz świata, ale dla tego jednego zwierzaka zmieni się cały świat…”

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 20, 2008, 09:34:43 am »
Poprostu nie była nauczona czystości. Klatka może jej się kojarzyć z gnojem (jak to napisałaś) a że królki to czyste stworzonka to poprostu robi tam gdzie czysto.
Wydaje mi się że powinniście zacząć ją uczyć robić potrzeby w kuwecie, może dobrym rozwiązaniem będzie kuweta zewnętrzna?

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 20, 2008, 10:21:05 am »
A mnie trochę zastanawia to jej posikiwanie...czy ona bardzo często sika,czy tak w normie?może pęcherz ma zaziębiony...?
Bo co do bobkowania wszędzie ta tak jak pisze mika2680-pewnie jest nie nauczona załatwiania się w jedno miejsce,a poza tym to dość powszechne,że krolik bobki zostawia wszędzie tam,gdzie jest.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 20, 2008, 14:15:47 pm »
Marg, spora część królików łapie do czego służy kuweta. Tylko czasem trzeba je trochę bardziej zachęcić. wypróbuj metody z forum i z króliczych stronek. Wydaje mi się też, że Frytka może z czasem nauczy się czystości naśladując Mańka. U mnie Zając już różne maniany odpierniczał :oh:  najpierw, jak do mnie trafił, to załatwiał się gdzie popadnie, ze szczególnym wskazaniem na łóżko :bejzbol  potem mu to jakoś minęło, w jego ulubionym kącie pokoju wstawiłam dodatkową kuwetę, żeby miał dwa miejsca do wyboru... i było względnie czysto. Po przeprowadzce pierwszy dzień siedział tylko w klatce (taką radę wyczytałam na którejś z króliczych stron) i Zając działał jak w zegarku - na siusiu i boba wskakiwał do klatki, normalnie sielanka :lol . Teraz znów mu się odmieniło... ale są dwie kuwety i jakoś dajemy radę. Mysza na szczęście jest zdyscyplinowana i zawsze leci do kuwety, za coraz na czas dostaje nagrodę (żeby jej się nagle przypadkiem nie "odwidziało"  :diabelek ). Ona to ogólnie lubi w kuwecie przesiadywać - to jest wydaje mi się klucz do sukcesu - żeby uszaczek po prostu lubił to miejsce, żeby mu się kojarzyło pozytywnie. Powodzenia i ściskamy :przytul
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

esculap

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 20, 2008, 15:55:16 pm »
A czy takie posikiwanie to nie ma coś wspólnego ze znaczniem terenu?

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 20, 2008, 16:25:10 pm »
esculap, tak może to być tez zaznaczanie terenu  :/

esculap

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 20, 2008, 17:02:55 pm »
Tak tylko zapytałam   :icon_redface

Offline RobinC

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 20, 2008, 23:32:04 pm »
moje sposoby na zachęcenie/nauczenie sikania do kuwety:
- coś do pogryzania przy kuwecie (sianko, patyczki, nawet micha) - król siedzi na "tronie" i się nie nudzi  :lol
- jeśli siknął gdzieś gdzie nie trzeba to wycierałem to papierem i papier do kuwety a miejsce obsikane oczywiście od razu "zdezynfekowane"

Gryzel miewał czasem okresy buntu, szczególnie w czasie dojrzewania, przed kastracją i wtedy nic nie działało poza prewencyjnym zganianiem go z łóżka, jeśli chcieliśmy w miarę komfortowo pospać  :oh:
Wirtualne Biuro - Warszawska 6, Białystok - wsparcie w biznesie

Offline Driada

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Kobieta
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 24, 2008, 16:45:47 pm »
Cytat: "RobinC"
moje sposoby na zachęcenie/nauczenie sikania do kuwety:
- coś do pogryzania przy kuwecie (sianko, patyczki, nawet micha) - król siedzi na "tronie" i się nie nudzi  :lol
- jeśli siknął gdzieś gdzie nie trzeba to wycierałem to papierem i papier do kuwety a miejsce obsikane oczywiście od razu "zdezynfekowane"



Moje maleństwo też załatwia się w różnych miejscach. Zastanawiam się czy kiedyś mu przejdzie. Ma naprawdę dużą klatkę, a załatwia się tam gdzie popadnie, tylko  w rogu jest czysto bo tam śpi. Wypróbuję sposoby RobinC. Mam nadzieję, że przyniosą rezultat.
*Człowiek, który potrafi rozmawiać z drzewami nie potrzebuje psychiatry. Niestety większość ludzi sądzi inaczej... *

Suwaczek z babyboom.pl" border="0

Offline Martunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 16, 2008, 15:26:00 pm »
Odkopuję temat, ale nie chcę nowego zakładać ;p

Powiem tak: Foxy nie załatwia się wszędzie, ale tak:
żwirek ma w jednym rogu, w drugim jest pusto, w trzecim jest ręcznik, w czwartym też, ale tam wisi poidełko.
A ona załatwia się w trzech rogach: tym ze żwirkiem, tym pustym i tam gdzie ręcznik.(plusem jest to, że nie załatwia się gdzieś po środku)
Na stronach pisze że królik sam wybiera, gdzie chce się załatwiać, ale ona wybrała aż 3 miejsca :oh:
Oczywiście tam, gdzie nie ma nic wycieram i wrzucam do żwirku a ręcznik czyszczę.
Co jeszcze można zrobić z tym? x)
Chanel

Foxy

:(

manatasia

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 16, 2008, 17:49:21 pm »
Cytat: "Martunia"
Odkopuję temat, ale nie chcę nowego zakładać ;p
Oczywiście tam, gdzie nie ma nic wycieram i wrzucam do żwirku a ręcznik czyszczę.
Co jeszcze można zrobić z tym? x)


Dezynfekujesz to miejsce za każdym razem octem? Nie zawsze samo wytarcie i wrzucenie w kuwetę pomaga. Królik czuje w tamtym wytartym rogu woń swojego moczu i możliwe jest, że będzie się tam nadal załatwiał mimo twoich usilnych starań :)

Offline Martunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 16, 2008, 18:24:28 pm »
Chyba spróbuję z octem :D dziękuję  :*
Chanel

Foxy

:(

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 16, 2008, 23:32:02 pm »
Wasze królaski są jeszcze malutkie :) cierpliwie trzeba je uczyć i pokazywać- załapią  :lol
  Melka, która jeszcze niedawno sikała gdzie popadnie nawet w klatce- potem w jednym pokoju... teraz biega po całym domu i ewentualnie bobki zostawia jeszcze ( ale już nie takie ilości ) - za to poza klatką biega siusiać do łazienki- do kuwety kotki  :diabelek
 Zuch dziewczynka  :bukiet - po prostu podrosła i zmądrzała  :jupi
Dziewczyny - uzbrójcie się w cierpliwość i konsekwencję ;)
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline Martunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 17, 2008, 12:56:16 pm »
Foxy już powoli łapie :D przynajmniej stara się siusiać do kuwety bo bobkuje gdzie popadnie. No i w pokoju mi nie siusia, tylko czasem zdarzy jej się na łóżko. No, ale nic :D poczekamy, zobaczymy ;)
Chanel

Foxy

:(

esculap

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 30, 2008, 09:19:16 am »
Mimo, że Zdzisek  nie jest już maluchem od tygodnia ma nową zabawę. W kąciku, w którym stoi klatka (czasem musi być zamykany) ściany są obsikane na wysokość 90 cm. Mierzyłam. Nie mam pojęcia jak on to robi.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 30, 2008, 10:09:48 am »
Cytat: "esculap"
Mierzyłam

 :hahaha
Cytat: "esculap"
Nie mam pojęcia jak on to robi

Z podskoku. Z półobrotu  :lol
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Nuna

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 30, 2008, 10:30:25 am »
A to akrobata :) moja LIlly tez obsikuje wszystko dookola, ale takich rekordow na szczescie nie bije  :jupi

Gina

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 30, 2008, 14:24:39 pm »
Rudzik sika naziemnie. Łatwiej zakamuflować, by pani się nie zorientowała dopóki wilgoci nie poczuje :bejzbol Ale z drugiej strony dobrze, że scian nie obsikuje i chyba już się uspokaja. Znów zaczyna sikać tylko w klatce :jupi

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 30, 2008, 16:20:51 pm »
Mój Kulek dzisiaj  z 6 razy mnie obsikał z wyskoku  :zdenerwowany  :bejzbol  :bejzbol
Normalnie gada dobije własnorecznie  :zdenerwowany
A taki był kochany  :P  No i Brunio dziś TYLKO raz mnie obsikał jak przyszłam z nim chwilkę posiedzieć żeby nie czuł się samotny.

Purin

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 30, 2008, 17:09:12 pm »
Moja króliczyca ma JEDNO,JEDYNE MIEJSCE gdzie się załatwia kiedy jest wypuszczona.Nie,nie jest to klatka.Jest to pewin fragment jej ceratki  :hm:

Cinnamon

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 01, 2008, 10:28:51 am »
Kurcze- to zaczynam się bać.., Mój królas ma teraz pół roku (samiec) i na razie nie ma "odpałów" w stylu, sikanie itp. Ale boję, się że za dwa- trzy miesiące też tak zacznie :(

Nuna

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 01, 2008, 10:34:39 am »
Nie koniecznie, moj Hoppelek nikogo ani niczego nie obsikiwal. Jak byl maly sikal w rog kanapy, ale przeszlo mu i pozniej byl czyscioszkiem i nawet do kuwety w klatce nie robil tylko lecial do kuwety kociej :)

Gina

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 01, 2008, 13:01:37 pm »
Psotek choć był niekastrowanym samcem był większym czyściochem niż Rudzik (samica). Nigdy mnie nie osikał, ani ścian, ani mebli. Zawsze załatwiał się w klatce. Jak trzymałam go na kolanach głaszcząc (w ten sposób uwielbiał oglądać ze mną telewizję ;) ), to zawsze dawał znać że musi skorzystać z toalety delikatnie podgryzając w ręce lub uporczywie liżąc :lol

Karolina

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 01, 2008, 16:02:13 pm »
Mojej Budyce też odbiło, zasikana cała kuchnia i pokój, bobki wszystkie na podłodze, z kuwety przestała korzystać. Moje króliki załatwiają się wszędzie - zwłaszcza na dywanikach. Jak nie widzę wskakują na sofę i tam sikają. Co mam zrobić? Jestem totalnie załamana, trzy razy dziennie musze zamiatać i myć podłogę, powoli wszystko zaczyna śmierdzieć sikami...moja córeczka raczkując ciągle bierze porzucone bobki do łapki...jestem załamna i nie mam już siły...

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 01, 2008, 17:47:52 pm »
Karolina, Twoje wariaty są wysterylizowane/wykstrowane??

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 01, 2008, 18:36:07 pm »
Cytat: "Karolina"
jestem załamna i nie mam już siły...

Nie ma się co załamywać. Królik nie równa się same przyjemności i miękkie futerko. Radzę się uzbroić w cierpliwość, dobre środki czyszczące, rozważyć kastrację/sterylizację i pokochać sprzątanie :)Moje smrody ukochały sobie miejsce za fotelami pod grzejnikiem - leją tam i bobczą na potęgę - nic na to nie poradzę, bo uwięzienia ich nie biorę pod uwagę. Z tym, że nie śmierdzi, bo są po kastracji/sterylizacji. Sądzę, że nie ma szans, żeby królik nie gubił bobków - zawsze się zdarzy. Tam gdzie sikają, możesz spróbować wstawić kuwetę - może pomoże (u mnie nie pomogło). Na śmierdzące siuśki pomaga zabieg.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Gina

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 01, 2008, 19:30:50 pm »
Z tego co kojarzę Chicco był kastrowany. Tylko nie pamiętam czy Budyńka jest po sterylce.

Karolina pewnym rozwiązaniem (tymczasowym lub na stałe) może być zorganizowanie typowo króliczego pokoju, tzn. ograniczenie wolności królików do jednego pomieszczenia w domu. Zabezpieczyć w nim meble (łóżko, kanapę czy sofę) folią. Gonić z takich mebli kicki. Porozstawiać kuwety zewnętrzne i konsekwentnie wrzucać tam zebrane z podłogi bobki. I mieć nadzieję, że Budyńka powróci do korzystania z kuwety.
Małego dziecka nie upilnujesz i w pewnym momencie może bobka z ziemi zjeść :/

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 01, 2008, 19:43:21 pm »
Zgadzam się z Giną że pokój tylko dla króliczków to bardzo dobre rozwiązania i chyba wszyscy byli by zadowoleni no a przede wszystkim byłabyś Karolina Ty byś była spokojna ze dzidzia nie zje króliczych bobków  :oh:

esculap

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 01, 2008, 23:54:46 pm »
Cytat: "Karolina"
jestem załamna i nie mam już siły...


Życie..

Cytat: "bosniak"
Królik nie równa się same przyjemności i miękkie futerko


Właśnie.

Mam nadzieję, że nie będzie kolejnych królików do adopcji.

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 02, 2008, 17:52:38 pm »
Cytat: "esculap"

Mam nadzieję, że nie będzie kolejnych królików do adopcji.

Chyba każdy może mieć chwile załamania. Ja w 5. dniu jak mieliśmy Groszka też miałam załamanie, jak nam zdemolował całą klatkę, ale nigdy w życiu nie przyszło mi do głowy żeby go oddać (jest z nami od 13 listopada).

Patrycja_xD

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 21, 2008, 13:43:49 pm »
No właśnie ja też mam króliczka ale młodego ma nie cały rok. No własnie i mam te samą sprawę  załatwia sie gdzie nie trzeba ale wszyscy mówią ze to chyba on zaznacza kąty ?? czy to prawda ?? A jeśli zaznacza to długo tak będzie robić. je jeszcze jedno mam kuwetę od dawna na początku załatwiał  sie w niej a tera co.ś nie chce np kuweta jest w roku prawym a on załatwia sie w lewym i na odwrót ;/ ;[  :przytul pomocy :(

Doma

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 21, 2008, 15:21:22 pm »
Patrycja_xD a ile królik ma miesięcy? Moze to sprawa dorastania, że znaczy teren :diabelek Ja jestem zwolenniczką ustawiania kuwety w tym rogu klatki gdzie królik się załatwia i włożenia do środka namoczonego np.papieru toaletowego jego siuśkami. Na moje królasy to działa :lol

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 21, 2008, 20:45:28 pm »
A mój ten papier zjadał  :bejzbol  pomogło niestety wykastrowanie.

Doma

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #33 dnia: Maj 21, 2008, 21:14:15 pm »
Cytat: "Danae"
A mój ten papier zjadał  :bejzbol  pomogło niestety wykastrowanie.


 :hahaha dobre...Ja tez będę niedługo kastrować Brunia, bo bez tego nie zaprzyjaźni sie z Kłapem, a poza tym sika wszędzie, i nic nie pomaga :oh:

Sen

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #34 dnia: Maj 23, 2008, 21:37:38 pm »
Ehhh... Śnieżka już trzeci tydzien nie nauczyła sie robić do kuwety. Opiekunka tymczasowa uczyła ją 2 miesiace. Też nic.
Dzisiaj nie wytrzymałam. Króliczy mocz nie chce zejść z plastiku, kocyk śmierdzi, królik siedzi w sikach (chociaż sprzątam rano i po południu codziennie). Nasypalam jej żwirku na całej powierzchni klatki. Panience się nie spodobało. Jak wyskoczyła z klatki zdrowo tupnęła. Nasypałam trochę więcej siana na żwirek i jest już lepiej, ale gryzie pręty.
Nie wiem co z nią robić - konsekwentnie trzymać na żwirku czy dać sobie spokój i pozwalać na siedzenie we własnych sikach?
I jak oduczyć gryzienia klatki? Na razie zapomniała, bo dostała wieczorna porcję jedzenia. Jak gryzie klaszczę albo wydaję inny dźwięk, zeby skojarzyła gryzienie = głośny dźwięk.

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #35 dnia: Maj 23, 2008, 23:22:51 pm »
Ja mam ten sam problem z niedawno adoptowaną królinką-robi istny potop w klatce  :oh:  i też mnie to martwi,że jak mnie nie ma to siedzi w tym mokrym.Próbowałam już różnych polecanych metod(i nadal je stosuję),ale efektu narazie żadnego.Panna sika wszędzie tylko nie do kuwety,mimo że zostawiam jej jasne znaki(bobki i papier nasączony jej siuśkami),gdzie należy chodzić za potrzebą.Tak więc nie wiem co Ci Sen poradzić,bo jak widzisz sama mam to samo zmartwienie i brak już pomysłów,jak to zmienić.Może ktoś inny zna jeszce jakieś skuteczne metody w uczeniu królika czystości...?Bardzo łądnie proszę w imieniu swoim i Sen o rady w tej sprawie  :)

esculap

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #36 dnia: Maj 24, 2008, 00:10:31 am »
Cytat: "Sen"
już trzeci tydzien nie nauczyła sie robić do kuwety


Nie wiem gdzie, ale czytałam kiedyś, że samiczki mniej chętnie uczą się czystości. Moja Rudka, która ma kilka lat nie załatwia swoich potrzeb w jednym miejscu lecz gdziekolwiek, także w całej klatce.

Nie trzymaj królika w sikach. Będzie brudny, bedzie smierdzieć moczem w mieszkaniu. Kocyk niestety mimo prań także będzie śmierdział. Ja sypię "żwirek" w całej klatce, jedna warstwę. nie potrzeba więcej.

Cytat: "Sen"
I jak oduczyć gryzienia klatki


Nie da się. To takie królicze widzimisię, trzeba sie do tego przyzwyczaić.  Zapewniam, że jak pokochasz królika na dobre to nie będziesz miala z tym problemu.

MagdalenaZ

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #37 dnia: Maj 24, 2008, 09:07:36 am »
O rany, aż trudno mi uwierzyć, że możecie mieć takie problemy z króliczą "toaletą". Moja Mleko na początku, kiedy nie miała kuwety załatwiała się w rogu klatki, ale żwirek rozsypywał się wszędzie itd. Odkąd króliczek ma kuwetę jest jeszcze czystszy i wyraźnie bardziej zadowolony z tego powodu. A bobki poza kuwetą też się raczej nie zdarzają (czasem może 3).
Myślę, że kuweta to najlepsze rozwiązanie, może tylko u Waszych króliczków nauka zajmie więcej czasu. Postarajcie się nagrodzić królika smakołykiem, kiedy tam wejdzie, a najlepiej gdy się wysika. Myślę, że jak zwątpicie i będziecie wysypywać żwirkiem całą klatkę to nauka jeszcze dłużej potrwa, albo nic z niej nie wyjdzie, bo zwierzaki będą się czuły cały czas komfortowo.

Sen

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #38 dnia: Maj 24, 2008, 09:53:10 am »
Cytuj
Nie da się. To takie królicze widzimisię, trzeba sie do tego przyzwyczaić.  Zapewniam, że jak pokochasz królika na dobre to nie będziesz miala z tym problemu.


Czytałam gdzieś, że królik może sobie wykrzywić ząbki (tutaj na forum), daltego zapytałam bo mi to osobiście nie przeszkadza :)
Ona w sumie jest uczona prawie 3 miesiące. Do kuwety po prostu nie wskakuje, omija szerokim łukiem. Opiekunka też próbowała i nic. Śnieżka pochodzi z jakiejś interwencji, może po prostu od małego robiła pod siebie. Dlatego ja chyba nie zrezygnuję ze żwirku, bo inaczej siedzi od 6.30 rano do 17.00 wieczorem, jak przyjdę to nie mam jak jej nagrodzic bo cały czas jest wypuszczona. Zamykam ją tylko jak odkurzam.

Nuna

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #39 dnia: Maj 24, 2008, 12:22:18 pm »
Niektorych krolikow nie da sie nauczyc korzystania z kuwety.

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #40 dnia: Maj 24, 2008, 12:30:30 pm »
Ja rozumiem - miałam poważne problemy z toaleta - bobki i siuśki były wszędzie i było to na tyle dziwne, że widać było że Groszek wskakuje do kuwety i wie do czego ona służy. Zatem byłam zdziwiona czemu mam wszędzie królicze bobki. Jego zachowanie zmieniło się po kastracji - były okresy, że ani jednego bobka nie było poza kuwetą, siuśki to już zawsze do kuwety, ale czasami jak dam mu karton do zabawy to też potrafi się zapomnieć z bobkami.

Sen

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #41 dnia: Maj 24, 2008, 13:02:41 pm »
Cytat: "Nuna"
Niektorych krolikow nie da sie nauczyc korzystania z kuwety.


Prawdopodobnie Śnieżka jest takim przypadkiem, bo prawie 3 miesiące i nic. Ale jak teraz ma żwirek to nie narzekam, jest mi wygodnie, a nawet siusiu zaczeło się pojawiać w kącie. Jak dno było puste siusiu było tam, gdzie akurat siedziała.

Nuna

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #42 dnia: Maj 24, 2008, 13:06:04 pm »
Ooooooooo. to poczekaj kilka dni i moze wykorzystaj ten kacik z siusiu, a noz widelec sie uda :)

esculap

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #43 dnia: Maj 24, 2008, 17:09:42 pm »
Cytat: "MagdalenaZ"
że jak zwątpicie i będziecie wysypywać żwirkiem całą klatkę to nauka jeszcze dłużej potrwa, albo nic z niej nie wyjdzie


Ja próbowałam wszystkiego. I królina czuła się komfortowo siedząc w gołej klatce w sikach  :lol

MagdalenaZ

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #44 dnia: Maj 24, 2008, 20:20:46 pm »
o kurczę, nieźle... To już chyba lepiej, żeby naprawdę czuła się komfortowo i sypać tę ściółkę. Ważne, żeby nie brudziły poza klatką.

Sen

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #45 dnia: Maj 24, 2008, 20:29:20 pm »
Śnieżka robi takze na dywan, nie wiem jak ją tego oduczyć. Gdyby wracał do klatki w celu załatwiania potrzeb, miałaby prawdopodobnie wolność.
Zazwyczaj nie widze, że ona robi siku i plame dostrzegam po paru minutach, a jeseli w dziwnym miejscu to nawet kilka dni później.

Patrycja_xD

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #46 dnia: Maj 25, 2008, 16:31:55 pm »
Ja mam króliczka (młodego samca) ale on załatwia sie w każdym miejscu gdzie sie go wypuści myślę ze to nie załatwianie tylko obsikiwanie ?? co zrobić żeby nie zaznaczał kątów ??
Jeśli zaznacza to jak długo będzie ?? A co do kuwety to załątwia sie w niej ale niezbyt często najczesciej to w  rogach kuwety co zrobić aby załatwiał sie u kuwecie ??

esculap

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #47 dnia: Maj 25, 2008, 17:03:37 pm »
Cytat: "MagdalenaZ"
Ważne, żeby nie brudziły poza klatką.


Na to nie ma rady i na szczęście na tym tak bardzo mi nie zależy.

Sen

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #48 dnia: Maj 25, 2008, 18:20:22 pm »
Cytat: "Patrycja_xD"
Ja mam króliczka (młodego samca) ale on załatwia sie w każdym miejscu gdzie sie go wypuści myślę ze to nie załatwianie tylko obsikiwanie ?? co zrobić żeby nie zaznaczał kątów ??
Jeśli zaznacza to jak długo będzie ?? A co do kuwety to załątwia sie w niej ale niezbyt często najczesciej to w  rogach kuwety co zrobić aby załatwiał sie u kuwecie ??
 

Samczyk dorasta, zachowanie może sie utrzymać. Samce po prostu oznaczają teren. Rozwiązaniem jest kastracja u dobrego weterynarza.
Podobno króliki po kastracji chętniej uczą się do kuwety. Wrzucaj tam bobki, ustaw kuwetę tam gdzie najczęściej robi. Poszukaj tematu o nauce czystości oraz tematy o kastracji.
***
Ja czasami wolę, jak narobi mi na dywan, bo mycie klatki i śmierdzące kocyki mnie wkurzały, a tak to brałam gąbkę, moczyłam, nalewałam vanishu, minuta i po krzyku.

NaLa

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #49 dnia: Maj 26, 2008, 20:27:17 pm »
Hmm mam takze male pytanie w tym temacie.
Abstrachujac od tego,ze uchole musze sie poznac itp,ze pewnie ilosc bobokow- a raczej ich nadprodukcja jest spowodowana nowa sytuacja martwi mnie jedno.
Szyszek bezczelnie leje na dywan :oh:
Sprzatajac kuwete widze,ze tam takze zostawia,ale chwilami mam wrazenie jakby czekal z tym,zeby zrobic siku az wypuszcze go z klatki.
Oczywiscie szpieg szoguna-Majka bezblednie wskazuje mi miejsca gdzie Szyszek sie zleje,bo intensywnie tam wacha.Pomijajac wiec jakas plame-bo cwany jest i czasami nie zauwaze,Majka jest skutecznym wskazywaczem.
Dzisiaj jak zawsze wskoczyl na lozko na mizianie i chyba tykji intuicja mnie uratowala,bo zgonilam na ziemie.Jasnie Pan bo zejsciu na dol odwrocil sie do mnie tylem i zlal na dywan  :bejzbol  :bejzbol  .
Co chwile wskakuje na lozko,a ja nie wiem czy w celach glaskowych-bo sprawia mu to przyjemnosc,czy chce sie zlac :>  i bierze mnie na cierpliwosc-a nuz przez chwile nie spojrze.
Nie ukrywam,ze jest to dla mnie klopot-Majka tak nie robila...zsikala sie tylko RAZ na samym poczatku i basta.
Mieszkanie jest wynajmowane i rzeczy nie sa moje-i tak wiem,ze dywan musi isc do prania :DD bo jak tak dalej pojdzie to nie bedzie miejsca nie zaznaczonego.

Nuna

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #50 dnia: Maj 26, 2008, 20:47:24 pm »
Szyszek takze w ten sposob zaznacza swoje terytorium, to sie zmieni prawdopodobnie po zaprzyjaznieniu sie z Majka. Troche jak pies obsikuje i znaczy " tu mieszkam, to moje" pewnie tez dlatego, ze mieszkanie przesiakniete jest zapachem Majki, a on chce zeby to jego bylo na wierzchu   :lol

NaLa

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #51 dnia: Maj 26, 2008, 21:17:00 pm »
Cytat: "Nuna"
Szyszek takze w ten sposob zaznacza swoje terytorium, to sie zmieni prawdopodobnie po zaprzyjaznieniu sie z Majka. Troche jak pies obsikuje i znaczy " tu mieszkam, to moje" pewnie tez dlatego, ze mieszkanie przesiakniete jest zapachem Majki, a on chce zeby to jego bylo na wierzchu   :lol


Hehhe podoba mi sie to stwierdzenie;] No tak mała wszedzie bródkuje,a leniowi sie nie chce to woli siknac;] w koncu do tego nie trzeba sie przemeczac:>
Zmywam plamy z jasnego dywanu,ktory juz nie jest taki jasny w niektorych miejscach:D
No ale coz..mam nadzieje,ze sie uchole zgodza i Szyszek sobie znowu upodoba kuwete do toalety;]

Dziekuje :DD

Sen

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #52 dnia: Maj 26, 2008, 22:14:39 pm »
NaLa, a czym zmywasz? Mi vanishem schodzi (i to takim do ubrań :D) bez śladów.
Śnieżka tylko bobkuje i pociera bródką. Codziennie robi "obchód" albo jak pojawi się coś nowego, uznała sobie za punkt honoru potrzeć bródka wszystko, co nie było potarte.

NaLa

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 27, 2008, 09:22:39 am »
Sen, przewaznie Ajaxem ,bo potem nie zostaje brzydki zapach;] ale chyba zaopatrze sie w Vanish jesli jest tak skuteczny jak mowisz :lol

Offline Martunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 27, 2008, 10:00:04 am »
Ja czyszczę vanishem w spreyu do dywanów, też ładnie schodzi ;)
Chanel

Foxy

:(

Pixia

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #55 dnia: Lipiec 06, 2008, 17:22:29 pm »
Ja mam młodą króliczkę i od małego chciałabym ją nauczyć robić w klatce.
Po kuwetę pójdę dopiero jutro rano, ale myślę że po 3 dniach pobytu nie mam co wymagać.
Wrzucam bobki do kącika i czekam.  :lol :lol
Mam pytanie odnośnie dezyfekcji, doczytałam na 2 str że ocet pomaga.
To ma być taki najzwyklejszy ocet? Czy jego rozcieńcza się z wodą?

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #56 dnia: Lipiec 06, 2008, 17:51:27 pm »
Najzwyklejszy ocet wlewasz do kuwety dolewasz ciepłej wody i zostawiasz na 15min - godzinę zależy jak brudną masz kuwetę  :DD

fieldfare

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #57 dnia: Lipiec 11, 2008, 21:40:59 pm »
No dobra... mam problem...  :/
Łata chyba w jakiś sposób chce podporządkować sobie lub zdominować psa...  :oh:
Leje i bobkuje w miejscach gdzie Prima leży - na wycieraczce, w wiklinowym koszu w kuchni, na legowisku w salonie...  :zdenerwowany
Czy taka interpretacja króliczego zachowania jest możliwa?
Łata początkowo załatwiała swoje potrzeby w kuwecie, teraz robi wszędzie: w kuwecie i poza nią. W klatce obsikuje wszystkie rogi oraz potrafi zlać sie centralnie na środku...  :oh:

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #58 dnia: Lipiec 11, 2008, 21:43:29 pm »
Możliwe - pokazuje psu, że to jej teren... Mój Groszek przed kastracją wszędzie robił bobki i nie pozwalał ich zbierać.

AZI1983

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 12, 2008, 15:20:01 pm »
Myślę, że Danae ma rację. Króliki sa z natury buntownikami i chcą dominowac. Dlatego Prima właściwie nie ma juz swojego miejsca :oh:

fieldfare

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #60 dnia: Lipiec 13, 2008, 12:17:19 pm »
Cytat: "AZI1983"
Prima właściwie nie ma juz swojego miejsca :oh:

To kiepsko dla Łaty, bo Prima była u nas pierwsza i jeżeli to sie nie zmieni, to ja nie będę mojego psa stresować. Sunia jest z adopcji po ciężkich przejściach i boi sie niemal wszystkiego  :(  
Czy można jakoś zmienić zachowanie królicy bez sterylizacji?
Nie myślałam, że z królikiem może być tak ciężko... Łata ma dzisiaj areszt klatkowy, bo leje wszędzie - upodobała sobie szczególnie wycieraczkę w sieni - mocz wpływa pod listwę i nie da się go usunąć, więc śmierdzi...   :zdenerwowany

Łata jest u nas na przechowaniu (od początku czerwca) na okres wakacji - jest królikiem przedszkolnym. Myślałam, że może uda się jakoś ją u nas zostawić, ale w przypadku, gdyby miał ucierpieć pies - królik nie zostanie, niestety...  :(

Jeżeli sterylka NA PEWNO ten problem rozwiązałaby, to nie mówię nie. Jednak póki co słodki króliczek przeistacza się w okropnego terrorystę a ja jestem na tyle zajęta, że nie mogę poświęcić Łacie aż tyle uwagi, bo poza Prima mam też ptaki: kanarki i papużki faliste, nie wspominając już o dziecku i mężu...  :>

Sen

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #61 dnia: Lipiec 13, 2008, 15:31:35 pm »
Najważniejsze jest wyciągnięcie jej z przedszkola, jak Ci sie uda zostawić ją u siebie zawsze możesz szukać jej nowego domku.
Byleby nie przedszkole, mnie po godzinie w przedszkolu głowa boli :/ A co dopiero zwierzaka. Króliki to wrażliwe zwierzęta a dzieciaki bywają okropne  :(

[ Dodano: Nie Lip 13, 2008 3:42 pm ]
fieldfare,  da się to jakoś z przedszkolem załatwić?
Chociażby nakłamać, ze królik okazał sie agresywny albo coś... I doradzić im nowe pluszaki bo zwierzęta się do przedszkola nie nadają :/
I jak nie dałoby się zatrzymać królika to znaleźć nowy dobry domek przez SPK :)

Nadira

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #62 dnia: Październik 01, 2008, 14:19:18 pm »
Jak już pisałam mam dwa króliki różne od siebie - Ela sika i bobkuje po całym domu natomiast Niuńka tylko w klatce ( która służy jej jako kibelek jedynie). Na noc zamykam je w łazience - Niuńkę muszę nakryć górą od klatki bo upodobała sobie zjadanie tapety i wtedy gdy jest tak zamknięta to nie zrobi ani bobka przez całą noc ani siku - rano biegnie do miski coś zjeść i dopiero później wskakuje na "tron" Nie wiem od czego to zależy że tak się zachowuje bo nie uczyłam jej czystości. Po prostu ma taki charakter. Czasem w dzień zgubi bobka jeśli zapomni go zjeść. Jeśli w klatce jest już mokro od siuśków ( daje jej ligninę) to robi kupę obok klatki a siku nadal tam albo czeka aż zmienię jej ligninę.

Ewa_Lola

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #63 dnia: Październik 12, 2008, 16:56:15 pm »
Moje dziewczyny leją i bobkują gdzie popadnie :/ Próbowałam je mniej więcej przez pół roku na różne sposoby uczyć do czego służy kuweta, aż w końcu dałam sobie spokój :/
Pewnie za późno się wzięłam za ich naukę, ale jak były młodsze, to w sumie nikt nie mówił/pisał, że króliki można nauczyć załatwiania się do kuwety.

[ Dodano: Nie Paź 12, 2008 10:24 pm ]
Ja już nie mogę :icon_frown Z Niką jeszcze da się wytrzymać, ale Lolka leje gdzie popadnie-cały czas na dywan, a już szczególnie sobie upodobała moje łóżko! Po prostu wskakuje na nie i zostawia "piękną" żółtą plamę na narzucie! Chwilami mam ochotę ją zamordować :zdenerwowany  A moja mama to już wychodzi z siebie  :(
Nie wiem, ja jej po prostu nie potrafię nauczyć lać do kuwety!
Bobki mi nie przeszkadzają, łatwo się je sprząta, ale ten mocz śmierdzi i zostawia plamy :/

Nadira

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #64 dnia: Październik 13, 2008, 09:30:52 am »
No coż, każdy właściciel królika, który kocha go musi prędzej czy później zrozumieć że mając te zwierzęta trzeba pokochać te ich bobki i siuśki :PP Wiem, że to trudne, zwłaszcza że jeśli domownicy nie rozumieją naszej miłości do tych futerkowych zwierzaków;) Nawet jeśli uda nam się nauczyć króliki załatwiać do kuwety to nie jest pewne czy będą to robiły cały czas, bo zmieniają swoje nawyki i z gorszych na lepsze i odwrotnie. Jedynym wyjściem jest uzbroić się w cierpliwość, na czas wyjścia królików z klatki można przykryć łóżko jakąś folią albo np. starym prześcieradłem ( grubym). Moje w sumie mało sikają bo trzymam je na frykasach a im mniej warzyw czy zieleniny tym mniej sików. Oczywiście nie można z nich całkowicie zrezygnować. Nie da się królików też trzymać cały czas w klatce:) Można też nie wpuszczać królików do pokoii pozostałych domowników ( ja np nie wpuszczam ich do pokoju dziecka).
Pozdrawiam i życzę dużo cierpliwości.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #65 dnia: Październik 13, 2008, 09:45:46 am »
Cytat: "Ewa_Lola"
Chwilami mam ochotę ją zamordować

Ewa_Lola, doskonale Cię rozumiem  :diabelek Na szczęście dla królików, nie mieszkam z rodzicami :P bo pewnie już dawno byłoby po mnie  :diabelek
Cytat: "Nadira"
Moje w sumie mało sikają bo trzymam je na frykasach a im mniej warzyw czy zieleniny tym mniej sików.

Rety! To ja już wolę mieć wszystko zaszczane niż skąpić ucholom zieleninki  :> Przecież to ich podstawowy pokarm! Na marginesie: pisząc "frykasy", masz na myśli pokarm Animalsa?
Cytat: "Nadira"
na czas wyjścia królików z klatki można przykryć łóżko jakąś folią albo np. starym prześcieradłem.

To racja :) Ewa_Lola, są różne nieprzemakalane wynalazki - możesz je wypróbować na łóżku :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Ewa_Lola

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #66 dnia: Październik 13, 2008, 13:13:14 pm »
Na łóżko to ja już im w ogóle nie pozwalam wchodzić.
Ale przecież dywanu nie przykryję folią :/

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #67 dnia: Październik 13, 2008, 13:17:16 pm »
No, folią nie  :lol Ale możesz 1: zwinąć dywan, 2: założyć pokrowiec, który nie jest folią, ale nie przemaka. Ktoś na forum kiedyś polecał coś takiego...
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Ewa_Lola

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #68 dnia: Październik 14, 2008, 13:05:03 pm »
Niestety nie mogę zwinąć dywanu, bo to w sumie nie jest dywan, tylko wykładzina, w całym pokoju.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #69 dnia: Październik 14, 2008, 13:07:23 pm »
...pozostaje zagroda...
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #70 dnia: Październik 21, 2008, 13:18:06 pm »
Moja Dziunia nigdy się nie nauczyła załatwiania w kuwetce,lecz wzielam ją dużą ze sklepu więc już tak miała,Sisi jako jej córka wzieła z niej przykład,ale jest lepiej wychowana i stara sie ładnie załatwiać.Gdy w moim domu pojawił się samczyk Dukat,a potem Trusia moje dziewczyny poczuły ich zapach i zaczęły sikać wszędzie miestety,problem tylko w połowie sie rozwiązał bo ich kuweta stoi w kuchni a one sikały w pokoju,więc kupiłam im coś w rodzaju legowiska czyli takie kwadratowe poduchy płaskie,czasem sie je kupuje jako posłanie na krzeszła,kłade im one tam siusiają bo ona jest miękka,potem zmieniam na czystą i piore w pralce,choć niestety jak tylko robi się mokro to królewny na mokre nie robią tylko obok,a jak zostają same w domu a ja jestem w pracy to zaczynają sikać już też obok posłania i bobkować praktycznie wszedzie.\dobrym sposobem na czyszczenie takich plaM szczególnie na panelach aby sie nie odbarwiały jest zmieszanie soli,octu i soku z cytryny,ja to tym szuruje,potem odkurzam i w koncu przejeżdzam mopem.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



olga

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #71 dnia: Październik 22, 2008, 16:52:14 pm »
Tak,tak gdyby te królinki były takie przewidywalne jak sie wydaje :( mój adoptowany Julek poczatkowo ochoczo sikał do kuwety-jakiś tydzień i radość sie skończyła,bo od kilku dni znowu zostawia szlaczki bobków i siusków...co prawda nie jest to jakiś hardcore,bo regularnie sprzątam,ale nie wiem jak go zacząć oduczać.Nie nudzi się,bo zawsze gdzieś węszy i biega,obgryza i tarza się,niemozliwe,żeby robił to złosliwie czy z braku zajęcia.Natomiast kiedyś,w "poprzednim życiu" podgryzał stopy i niestety znowu zaczął ;(
Tak zachowywał sie w poprzednim domu przed kastracja,jak go wziełam był aniołkiem :diabelek  a teraz znowu znaczy teren i gryzie...uff co począć??

kalcia92

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #72 dnia: Kwiecień 11, 2009, 09:54:02 am »
Ojoj ma już rok. Wszystko było cacy aż tu w styczni zacął mi lać. 2 razy na łóżko, a tewraz ciągle na podłogę. Co zrobić? Miała to być ona ale teraz już sama nie wiem. Po oględzinach skłaniałabym się, że to on ale chyba przy najbliżeszj wizycie u veta zapytam się (o ile znów nie zapomnę~~). W sumie przycinanie pazurków już niedługo. No. Ale co z tym sikaniem? Nie wymagam, żeby sikał do kuwety. Niech mi tylko na podłonie nie leje a do klatki!

AdaR_87

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #73 dnia: Kwiecień 11, 2009, 10:28:57 am »
Czasem jak czytam o tym sikaniu wszędzie to już nie moge uwierzyć :wow
Moja Truśka raz nasikała mi na łóżko ale od tamtej pory ma na nie zakaz wstępu i po jakimś tygodniu ganiania za nią przestała na nie wchodzić. Zwykle jak jej się zachce to wchodzi do klatki zrobi co trzeba i wychodzi dalej biegać. Jednak gdy ma świeżo sprzatniętą klatke nie chce w niej pierwszy raz zrobić i stara się mi nasikać na róg dywanu ale przecież to widać kiedy królik zaczyna się kręcić i zawsze ją wtedy na siłę wkładam do klatki. Czy ty zostawiasz królika żeby sobie ciągle sam biegał i wcale na niego nie patrzysz? On potrzebuje czasu żeby wybrać miejsce i wystawić tyłeczek więc jak bedziesz na niego zerkać to z czasem zaczniesz wyłapywać momenty kiedy się szykuje do siuru. Na bobki niestety nie ma rady.

kalcia92

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #74 dnia: Kwiecień 11, 2009, 10:36:23 am »
Nie, wręcz przeciwnie. Staram się obserwować żeby wychwycić moment. Ale wczoraj wyskoczył z kuwety i pokicał do jego kącika, gdzie stoi klatka. Obwąchał siano i się zsikał eh. Później wskoczył do klatki i zaczęł szamac...

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #75 dnia: Kwiecień 11, 2009, 10:37:09 am »
Cytat: "AdaR_87"
Czy ty zostawiasz królika żeby sobie ciągle sam biegał i wcale na niego nie patrzysz? On potrzebuje czasu żeby wybrać miejsce i wystawić tyłeczek więc jak bedziesz na niego zerkać to z czasem zaczniesz wyłapywać momenty kiedy się szykuje do siuru.

Na moje dwa samce to działało. Tośka załapała od razu o co chodzi z kuweta. Za to Józia przed kastracja sikała w biegu. Nie było momentu wystawiania zadka, tylko siuuuur! :diabelek Jest wyjątkowo niereformowalnym króliczkiem. W klatce kuwetę opanowała. Ale jak jest wypuszczana, to posikuje sobie w różnych miejscach. Chyba chodzi jej o to, aby zaznaczyć swoją obecność w domu. Podkreśla, ze też jest ważna :)

Więc odkąd Józia jest ze mną, wierzę już w te problemy z sikaniem wszędzie  :diabelek

Nuna

  • Gość
załatwia się wszędzie
« Odpowiedź #76 dnia: Kwiecień 11, 2009, 10:50:19 am »
Znam to sikanie, a nawet bobkowanie w locie :)

Za klatka w kaciku postaw pudelko lub kuwete ze zwirkiem, moze sie skusi i tam naleje ...          albo poszuka miejsca obok  :lol  ale warto sprobowac.