Autor Wątek: reakcja po szczepieniu  (Przeczytany 9905 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
reakcja po szczepieniu
« dnia: Październik 30, 2012, 14:12:33 pm »
Bazyl poszedł w piątek na szczepienie. Chodzi co pół roku i wcześniej problemów nie było. Po powrocie nie jest sobą. Cały czas śpi, mało je, jest mało towarzyski. Nie ma podstawowych reakcji, które normalnie występują np. na lodówkę, szelest worka z suszkami, itp.  Brzuch go raczej nie boli, bo leży wyciągnięty, futro ma ładne, uszy ok, żadnej wysypki, nie są ciepłe. Biegunki nie ma. Byłam z nim dzisiaj u weta, trochę hałasu zrobiłam, dostał jakiś zastrzyk z witaminami na apetyt i mam czekać, jak do jutra nie zacznie jeść to będą działać.  Co myślicie ? Ma ktoś doświadczenie w reakcjach na szczepienie ?     

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: reakcja po szczepieniu
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 30, 2012, 14:47:28 pm »
U nas czasami było tak, że uszak był śpiący i raczej taki właśnie niechętny do wszystkiego. Ale trwało to zaledwie pare godzin czy dzień, potem wracało do normy.
Możliwe że źle się czuje, jakiś osłabiony jest, ma gorączkę. Zobacz miejsce gdzie był zastrzyk robiony, może jakiś stan zapalny jest.
Witaminki na pewno coś pomogą. Ja bym więcej go dopajała, bo jeśli ma gorączkę to musi dużo pić.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odp: reakcja po szczepieniu
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 30, 2012, 18:45:43 pm »
moj Rudzielec miala mykso poszczepienna, byla obrzeknieta, z dnia na dzien wygladala coraz gorzej, powoli ilosc strupkow zwiekszala sie, naszczescie jadla, pila,  mniej ale jadla, zapewnilam cieplo i nic wiecej robic nie bylo potrzeby, moze to tylko jeden dzien takiej reakcji na szczepionke i bedzie dobrze

tak jak pisza dziewczyny, uszak mial obniżona odpornośc i zachorował, zawsze to tylko chor. poszczepienna
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: reakcja po szczepieniu
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 30, 2012, 22:28:36 pm »
Apetyt mu nie wrócił :( zjadł troszkę suszek i koperku, ale malutko. Dałam mu też siemie lniane to poskubał (bardzo lubi, więc miałam nadzieję że to go zachęci) nie korzystał w ogóle z kuwety :( cały czas tylko spać chce. Martwię się bardzo, bo to trwa zbyt długo... Jutro pójdziemy znowu do weta, boję się tylko czy dobrze z nim postąpią.

sonia

  • Gość
Odp: reakcja po szczepieniu
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 30, 2012, 22:48:22 pm »
ja swoich kroli nigdy nie szczepilam i nie bede..ale moje krole sa caly czas w mieszkaniu.

Offline worrek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Frodo&Pandorka i Fuksik
  • Za TM: Zuzeł, Yetiś
Odp: reakcja po szczepieniu
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 31, 2012, 08:21:59 am »
a czy królas robi kupy, bo może go "przytkało"? jeśli nie robi kupek to trzeba działać, dopajać zachęcać do jedzonka no i udać się do weta żeby dał mu lekarstwo na rozruszanie jelit i pobudzenie trawienia:( nasza królinka Zuzia miała właśnie takie objawy przy przytkaniu

mykomatoza poszczepienna - my z nasza tymczasowiczką Flippi przechodziliśmy mykso poszczepienne- po ponad 2 tygodniach od szczepienia, napuchła (nos, uszy, wargi), zrobiła się osowiała, zaczęła kichać (miała jakby katar, trudności w oddychaniu), na ciele porobiły się strupy które na sam koniec poodpadały i pozostawiły blizny (całość choroby poszczepiennej trwała jakieś chyba 3 tygodnie, objawy pojawiały się po kolei)
nie martw się na zapas poszczepienną mykso, obserwuj króliczka :) zwróć uwagę na to by jadł (jak coś to spróbuj dokarmiać i dopajać strzykawką) i najważniejsze żeby były kupki, jeśli ich nie ma dobę to trzeba pójść do weterynarza
trzymamy kciuki za królaska :*
Często wstydzę się, że jestem człowiekiem...
Może uratuje świat... choć jeden mały króliczy świat
Nasz króliczy świat http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12346.920.html

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: reakcja po szczepieniu
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 31, 2012, 10:56:17 am »
Zaczął jeść, ale wciąż to za mało, troszkę suszek, koperek, pietruszka. kupy się pojawiły, ale też byle jakie, malutkie no i nie za dużo ich. Natomiast znacznie poprawiło się jego samopoczucie, od rana biegał po łóżku, bardziej zainteresowany wszystkim dookoła. Pójdę do weta sama, skonsultuje się, czy jest sens go przynosić, nie chcę narażać go na niepotrzebny stres, bo jeszcze mu się bardziej zaszkodzi. Patrząc na ostatnie 3 dni, to dziś jest lepiej, co nie znaczy że już dobrze.
"Przytkanie" raczej nie, chociaż racja objawy na to wskazują. Ale idąc na szczepienie w piątek był zdrów jak ryba, wrócił jakby podmieniony. Objawów o których piszecie mykso poszczepienna też nie ma, dziwne dla mnie to wszystko bardzo, tym bardziej, że Bazyl w ogóle nie choruje. Jak był mały raz miał biegunkę, a od 2 lat nigdy nic ptu ptu (odplułam :) )  Trzymajcie kciuki i dzięki za rady :)

Offline worrek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Frodo&Pandorka i Fuksik
  • Za TM: Zuzeł, Yetiś
Odp: reakcja po szczepieniu
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 31, 2012, 15:35:30 pm »
to trzymamy kciuki zeby znów było wszystko dobrze. Może to chwilowy "foch" w związku ze szczepieniem :-)
Często wstydzę się, że jestem człowiekiem...
Może uratuje świat... choć jeden mały króliczy świat
Nasz króliczy świat http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12346.920.html

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: reakcja po szczepieniu
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 31, 2012, 22:50:49 pm »
Foch 4 dniowy to nawet mi się nie zdarza :) ale postępy są. Wraca apetyt, bez szału, ale zainteresowanie miską się pojawiło. Gorzej z zainteresowaniem kuwetą, słabo póki co, ale czekamy, jak zaczął jeść to powinien zacząć kupkać. Wraca też zainteresowanie nami i otoczeniem, więc mam nadzieję że będzie git.

Offline szprotka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 215
  • Płeć: Kobieta
Odp: reakcja po szczepieniu
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 31, 2012, 23:39:20 pm »
na krzesło go! albo na pufę, trochę pozeskakuje to od razu mu lepiej brzuszek zacznie działać ;)

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odp: reakcja po szczepieniu
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 01, 2012, 10:20:34 am »
na krzesło go! albo na pufę, trochę pozeskakuje to od razu mu lepiej brzuszek zacznie działać oczko

zgadzam sie...ja przy Franku 3 kg niezle sie nagimnastykowalam i to przez kilka godz z przerwami, skutek byl
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline worrek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Frodo&Pandorka i Fuksik
  • Za TM: Zuzeł, Yetiś
Odp: reakcja po szczepieniu
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 06, 2012, 13:40:41 pm »
I jak tam uszaty?
Często wstydzę się, że jestem człowiekiem...
Może uratuje świat... choć jeden mały króliczy świat
Nasz króliczy świat http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12346.920.html

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: reakcja po szczepieniu
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 06, 2012, 14:08:17 pm »
a dziękuję dobrze już. W czwartek już śmigał po łóżku budząc nas i pojawiły się bobki :) Wrócił do formy, a w zasadzie to wydaje nam się że zobaczył światełko w tunelu, bo zrobił się jeszcze milszy, bardziej towarzyski i przytulaśny. Spędza z nami każdą chwilę, wchodzi wszędzie gdzie jesteśmy, liże nas cały czas. No i te jego piruety  :turla:
Nie wiem co to za reakcja była, ale teraz się będę bała go szczepić. Póki co do kwietnia mamy spokój. Dziękuję za miłe słowa i zainteresowaniem. Pozdrawiamy   :bunny:

Offline worrek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Frodo&Pandorka i Fuksik
  • Za TM: Zuzeł, Yetiś
Odp: reakcja po szczepieniu
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 06, 2012, 18:59:33 pm »
 :icon_smile2
to super wiadomości, bardzo się cieszymy że uszatek zdrowy i że wrócił do formy :icon_smile

co do szczepień, no cóż to decyzja indywidualna, i chociaż osobiście przeszliśmy myksoposzczepienne i było strasznie to i tak szczepić uszaki będziemy, bo prawdziwy pomór czy mykso bardziej są dla nas przerażające :icon_sad

pozdrawiamy gorąco  :*



Często wstydzę się, że jestem człowiekiem...
Może uratuje świat... choć jeden mały króliczy świat
Nasz króliczy świat http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12346.920.html