OK, wracam

A wiec mała aktualizacja:
W nowych domach są już:
*Timi
*Karmel
W trakcie adopcji znajdują się:
*Kajetan
*Kajtek
Całkiem prawdopodobne, że do nowego domu trafi wkrótce:
*Nirvana
Więc jakby trochę się rozładował "tłok".
Ale za tydzień jadę do Poznania i wracam z króliczką

A może i z trzema króliczkami, "się zobaczy" czy znajdę tyle domów tymczasowych. Przy okazji wiozę też świnkę do Szczecina.
A więc: szukamy domów tymczasowych!( też mi nowość)
Niestety, ja wziąć nie mogę, jak pierwotnie planowałam

Bo na miesiąc od 9 lipca przyjeżdżają do mnie Bob, Marley i Waffel( teraz już Filip

). Więc chociażbym chciała, ponad 5 królików nie przeskoczę.
Szukam domów tymczasowych dla królisiów- wszystkie podobno zdrowe, nieciachane. Ale będą wyciachane

Dam klatę, opłacę weta, ale bez DT nie dam rady
Potrzeba też pomocy materialnej - żywieniowej

Cienko ciągniemy

Potrzeba granulatu- chociażby tego najtańszego- i trocin

Chyba, że ktoś zechce wspomóc nas żwirkiem drewnianym, to też będzie miła odmiana.
A myszy bardzo dziękuję za pomoc

Transporterek już w użyciu, miseczek część również, kuweta niedługo rusza do DT

w klatce na razie mieszka połamana kotka, ale skoro nie ma żadnego królika który potrzebuje na gwałt klatki, to ją tak zużyłam, dla innego mojego podopiecznego
