Gogamor mi również bardzo przykro, ale chciałam przypomnieć, że jest taki dział jak "Tęczowy most" i można tam założyć wątek królikom, które odchodzą. Serdecznie do tego zachęcam
Co do wiadomości z dnia dzisiejszego, Ola prosiła o przekazanie kilku informacji, ponieważ z Magdą wyjdą z Azylu bardzo późno... a w zasadzie bardzo wcześnie
Pewnie nad ranem...
Ola, Magda i wspaniały kierowca
Właśnie są w drodze z Częstochowy do Torunia z królikami, o których było ostatnio tak głośno. Jeśli chodzi o ich sytuację prawną, to nie chciałabym, aby toczyły się tutaj jakieś dyskusje na ten temat. Ja mogę dodać od siebie tylko tyle, że Fundacja Azyl dla Królików na własny wniosek będzie sprawą w postępowaniu administracyjnym (które nadal jest w toku) oraz sadowym. Jak widać, króliki nie mogły trafić lepiej :-) Smutne jest to, że dla wielu osób, ważniejsza była sytuacja prawna od opieki nad królikami. Ja zawsze powtarzam, że u nas nie ma czegoś takiego jak "nie da się"
To w naszej Fundacji lubię najbardziej
Jestem pewna, że Ola powie więcej w temacie sytuacji prawnej, bo ja niestety się na tym kompletnie nie znam
Tak czy inaczej, tak jak wspomniałam, króliki są w drodze. Co za tym idzie, już teraz prosimy o pomoc w opiece nad nimi. Zarówno pomoc finansową, jak i rzeczową. Będziemy bardzo wdzięczni za wszelkie zamówienia składane przez
www.uszatkowo.pl Co jest potrzebne? Tak naprawdę wszystko.. Myślę, że najważniejsze są zioła, karmy ratunkowe, podkłady oraz akcesoria do klatek.
Leczenie... Tego boję się najbardziej.. przy takiej liczbie królików koszty leczenia będą OGROMNE
Jeśli ktoś chciałby nas wspomóc, podaję numer konta:
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/forum/viewtopic.php?t=1963Trzymajcie kciuki