A oto jak wyglądał dzisiejszy dzień na planie zdjęciowym:
Bambi nie miała chęci zapozować

Pozostało tylko łapać ją w sytuacjach bez wyjścia

Ale widząc aparat szybko oddalała się, fukając na papparazzi

Jednak dała się ugłaskać na jedną sweet focię


Malaga łatwo dała się wkupić w swoje łaski łapówką

Ale łapówka piechotą nie chodzi, nawet o to musiała się postarać

Ukontentowana (i obżarta) łapówką dała się czule głaskać


Dandelion spoglądał na to wszystko z byczka "Co to za dzika sesja się tam odbywa ?"

Na zły nastrój dobre jest zdjęcie...

Ale jak się okazało, jedno ładne zdjęcie to było wszystko, co można było od Dandeliona dziś dostać

Słodki Anyżek pokazał dziś na co go stać

I udał się na zasłużony odpoczynek

Bo do tego zdjęcia się nie przyznaje

I do tego też nie... Jak i do następnych dwustu ;p


Rita, jak diwa przepłynęła dziś po planie

Za to mistrzem pozowania okazał się... Skoczek

Tu mnie łap, jak zamyślony jestem, grzebiąc nosem w sianie



Dobra... Zakochałaś się

to zakochuj się jeszcze bardziej!

To tyle na dziś, możesz iść do domu


Guilietta była bardzo nerwowa i trudno było ją namówić do spokojnego biegania, co dopiero do pozowania...
A jako bonus do sesji... Lenka

Tak mieszkam...

Tak szamam listka

A tak mam Cię... pod ogonkiem


Jak widać, z połączonych sił Kejt i moich powstała wysokobudżetowa i ekskluzywna sesja zdjęciowa

.