Daję jej

Weźmie, zje i ucieka do Mizu, pod stół albo do klatki, gdzie były małe

Przed chwilą lizała w niej pręty

Teraz siedzi skulona u Mizu bez chęci do życia

Eh gdzie jest ta moja szczęśliwa, rozbrykana Tomunia

Mam nadzieję, że jej przejdzie, i że to chwilowe

Tak Kitty ... Tomcia była cudowną mamą

Biegała za maluchami pilnując, żeby nic się im nie stało... Musi być jej ciężko i nawet nie wie co stało się z jej dziećmi. Kochana bidula
