Autor Wątek: Układ moczowy królika: barwa moczu, częste/rzadkie oddawanie moczu  (Przeczytany 249912 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline majka44kc

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwny czy normalny? (MOCZ)
« Odpowiedź #160 dnia: Luty 07, 2013, 21:20:59 pm »
Tylko to nie jest capuccino tylko prawie że czysto białe... Mogę zrobić zdjęcie w wstawić jak to coś pomoże?

Offline majka44kc

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwny czy normalny? (MOCZ)
« Odpowiedź #161 dnia: Luty 07, 2013, 21:23:30 pm »
Dokładnie wygląda to tak jak by wapno rozrobić z wodą i pomalować koc. :/ :icon_question

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwny czy normalny? (MOCZ)
« Odpowiedź #162 dnia: Luty 07, 2013, 21:26:58 pm »
Odstaw warzywa bogate w wapń: pietruszka natka, natka marchewki, mniszek lekarski suszony. Obserwuj w miedzy czasie czy sie cos zmienia w moczu. Ogranicz "mokre warzywka" to wymusisz wieksze picie wody i wtedy przeplucze nerki i pecherz

Offline majka44kc

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwny czy normalny? (MOCZ)
« Odpowiedź #163 dnia: Luty 07, 2013, 21:28:51 pm »
Ok tak też zrobię. Będę obserwować bacznie uszaka. Dziękuję za odp :bukiet

Offline annawanna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 356
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Odp: Dziwny czy normalny? (MOCZ)
« Odpowiedź #164 dnia: Luty 07, 2013, 21:33:31 pm »
Dokładnie, nasz Bobek czasami siuśka na taki białawy mętnawy kolor, wtedy wystarczy że nie dostanie pietruchy czy natki i kolor siuśków wraca do normy. Nie pomyślałabym nawet że to piasek. Myślę, że warto najpierw zastanowić si co uszak je:)
[/url]

Offline majka44kc

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwny czy normalny? (MOCZ)
« Odpowiedź #165 dnia: Luty 07, 2013, 21:52:03 pm »
A właśnie, wczoraj wciągnął cały pęczek natki pietruszki... To by tłumaczyło... Pożyjemy zobaczymy :)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Dziwny czy normalny? (MOCZ)
« Odpowiedź #166 dnia: Luty 07, 2013, 22:38:02 pm »
Właśnie miałam pisać o dużej ilości diety bogatej w wapń, w suszki itd. Moje uszaki za młodu wszystkie sikały na białawo, później im mijało. Wg mnie nie ma powodu do obaw, jeśli dostosujesz się do porad powyżej (niedawanie warzyw bogatych w wapń) i poobserwujesz mocz.
To młody królik, nie sądzę, by miał piasek :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline majka44kc

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwny czy normalny? (MOCZ)
« Odpowiedź #167 dnia: Luty 07, 2013, 23:33:27 pm »
Dziękuję za pomoc ;)  :icon_3m_sie

Wolałam zapytać niż się martwić o moje maleństwo.

Ale do weta i taaaak podjedziemy jakoś na czasie jakiegoś porządnego, żeby mi się lepiej spało potem :)   :D

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Dziwny czy normalny? (MOCZ)
« Odpowiedź #168 dnia: Luty 07, 2013, 23:48:23 pm »
nie martw sie to na pewno nie piasek poprostu wytraca sie nadmiar wapnia to normalne tym bardziej u tak młodego króliczka :przytul:
ale dla pewnosci może sprawdzić dobry weterynarz
nasze bardzo często maja taki kolor moczu od czerwonego(bez skrzepów krwi) po brązowy i mętny biały i nic im nie dolega :)
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline majka44kc

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwny czy normalny? (MOCZ)
« Odpowiedź #169 dnia: Luty 07, 2013, 23:50:41 pm »
Dobrze wiedzieć :) Dziękuję bardzo  :przytul:

Offline Ko_meta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 939
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Truskawka, Grzybek i Ciastek vel Kudeł
  • Pozostałe zwierzaki: Kaja, Mika, Jinks
  • Za TM: Czaruś (03.10.2016)[*]
Odp: Dziwny czy normalny? (MOCZ)
« Odpowiedź #170 dnia: Luty 08, 2013, 00:42:09 am »
Mój królik robi taki mocz cały czas, bez względu na to co je, a piasku nie ma.
To nic poważnego, królik oddaje w ten sposób zbędny wapń.

Offline lusia lublin

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Płeć: Kobieta
sikanie ratunkuuu
« Odpowiedź #171 dnia: Kwiecień 07, 2013, 11:57:42 am »
Proszę Was o poradę w związku z Lusią. Ostatnio miałysmy świąteczną wyprawę i zabrałam lusię wraz z jej wielką klatką. Na dworze spędziła jakieś 5 minut. Potem w domu miała dość cieplutko... no i po świętach powrót i znowu kilka minut na dworze. Po powrocie Zauważyłam że Luśka sika na pólki w klatce. Wcześniej nigdy tego nie robiła, zawsze sikała na wióry, na półkach tylko się wylegiwała. Najgorsze jest to, że pinio bądź wióry wciągały siki i smród, a teraz jak robi na półki to śmierdzi a po drugie ona się na tym kładzie. Myłam jej te półki już kilka razy ale jest to samo!!! owszem, do kuwety też robi. W dodatku jak ją wypuszczam na pokoj to jest taka przytulińska jak nigdy, chodzi mi ciągle pod nogami. Niewiem czy to jest wyrazem oznaczania swojego terenu, bo będąc na wyjeżdxie pokazałam jej małego króliczka i na chwile włożyłam do jej klatki... Czy może przeziębiła pęcherz albo coś....niewiem co mam z tym robić  :titanic: poradźcie.
pozdrawiam

Offline Ko_meta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 939
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Truskawka, Grzybek i Ciastek vel Kudeł
  • Pozostałe zwierzaki: Kaja, Mika, Jinks
  • Za TM: Czaruś (03.10.2016)[*]
Odp: sikanie ratunkuuu
« Odpowiedź #172 dnia: Kwiecień 07, 2013, 12:18:47 pm »
Po pierwsze wyrzucić wióry, bo tylko nimi zaszkodzisz królikowi. Na dno i półki klatki podkłady higieniczne dla niemowląt pinio w kuwecie.
Jeżeli sika i pije w normalnych dla niej ilościach, tylko w innym miejscu i nie napina się przy sikaniu, to nie ma co się martwić, ale dla pewności możesz zbadać mocz.

Offline lusia lublin

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Płeć: Kobieta
Odp: sikanie ratunkuuu
« Odpowiedź #173 dnia: Kwiecień 07, 2013, 12:30:02 pm »
Już od długiego czasu nie ma wiórów, jest pinio. Nie napina się i jest chyba w dobrym humorze. nie wygląda na chorą. tylko fakt że zmieniła sobie kibelek, z kuwety na pólki... mycie półek nic nie daje... a te podkłady... nie wiem czy nie bedzie tego zrzucać.

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: sikanie ratunkuuu
« Odpowiedź #174 dnia: Kwiecień 07, 2013, 12:44:38 pm »
A jest sterylizowana?
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline magda24

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 4418
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Marysia i Frugo, Cynio
  • Na DT: Dzidzia Maczek
Odp: sikanie ratunkuuu
« Odpowiedź #175 dnia: Kwiecień 07, 2013, 12:47:44 pm »
Umyj połki octem, to zabije zapach siuskow. Mozesz w tym miejscu polozyc dodatkowa kuwetke, powinna zalapac o co chodzi.

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: sikanie ratunkuuu
« Odpowiedź #176 dnia: Kwiecień 07, 2013, 14:07:18 pm »
Jedną mam taką sugestię - od lat zauważam, że jesli królik nagle zmiania miejsce sikania (oczywiście wykluczam tutaj pryskanie moczem przez niekastrowane zwierzęta) to warto się mu bliżej przyjrzeć, bo może coś mu dolegać. Nie zawsze to ma związek z chorobą układu moczowego - z mojego doświadczenia wynika, ze z różnymi dolegliwościami pogarszającymi ogólne samopoczucie królika. U mnie Bzik jak tylko coś zaczyna mu się pogarszać - natychmiast sika obok kuwety a nie do niej, sika też często w takich przypadkach koło miski z jedzeniem albo w innych dziwnych miejscach, w których normalnie się nie załatwia.
Oczywiście w Twoim przypadku to nie musi być żadna choroba - po prostu może to być tez związane z faktem, że na jakiś czas zabrałaś ją z jej domu, ona teraz może od nowa określac zapachowo że to jej teren. Często wystarczy królika zabrać na kilka godzin z jego domu a po powrocie rozpoczyna znaczenie i brodą i bobkami i czasem też sika. Mało tego - czasem wystarczy po prostu dokładniej posprzątać, umyć klatkę, wyposażenie, meble w pokoju, kuwety i krolik uznaje, że musi wszystko zaznaczyć od początku...

Offline lusia lublin

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Płeć: Kobieta
Odp: sikanie ratunkuuu
« Odpowiedź #177 dnia: Kwiecień 07, 2013, 18:45:12 pm »
A jest sterylizowana?
Nie jest sterylizowana.

ziabak - dziękuję za poradę. Mam nadzieję ze nie jest chora. Poprostu spędziła kilka minut na dworze zanim spakowałam ją do samochodu. Mam nadzieję że nie przewiało jej w tym czasie. A raczej myślę że to może być właśnie znaczenie terenu, ponieważ tak jak pisałam wcześniej pokazałam jej na chwilkę małego króliczka i na 3 sekundy włożyłam do jej klatki (może to nie było mądre, ale ciekawa byłam reakcji Lusi). Lusia zaczęła niespokojnie biegać po klatce i wpadła do swojego domku więc szybko zabrałam malucha :icon_frown
Może właśnie dlatego teraz tak znaczy wszystko. A swoją drogą to zawiozłam ją w tej samej klatce w której ona mieszka, więc jako tako nie było zmiany lokum. Bywało, że woziłam ją w innej klatce i nie robiła dziwnych rzeczy. Obawiam sie, że to przez tego małego króliczka, pewnie poczuła się zazdrosna i dlatego teraz jest taka pieszczocha jak nigdy. ehhhh

Ale najgorsze jest to , że niewiem jak radzić sobie z siuśkami na półkach...
Dodam, że ona nie ma wydzielonej małej kuwetki tylko całe dno klatki jest wysypane pinio i ona z reguły sika w jednym kącie, ale też niekoniecznie... Może powinnam wydzielić jej jakąś kuwetę narożna?
pomóżcie!!!
Cieszę się tylko z tego, że jak wypuszczam ją, żeby sobie pobiegała, to nie sika po dywanie. Od kiedy u mnie mieszka to kilka pierwszych miesięcy sikała po dywanie, ale byłam cierpliwa i już tego nie robi. Tylko na fotel , ale radzę sobie z tym, rozkładam folię i ręczniczek "Lusiowy" i po kłopocie, tylko trzeba często ręczniczki wymieniać:)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2013, 18:49:54 pm wysłana przez lusia lublin »

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: sikanie ratunkuuu
« Odpowiedź #178 dnia: Kwiecień 07, 2013, 21:06:56 pm »
tak jak pisałam wcześniej pokazałam jej na chwilkę małego króliczka i na 3 sekundy włożyłam do jej klatki
oj.. wcześniej tego nie wyłapałam w tekście - miałaś szczerze mówiąc dużo szczęścia, że Lusia nie zaatakowała królika - nie wolno tak robić, szczególnie w przypadku samic, bo samice są silnie terytorialne, dużo bardziej niż samce. Samiec zapewne od razu zacząłby kopulacje, natomiast samica mogłaby mocno poturbować nawet młodego króliczka.

Kuwetę koniecznie kup i wstaw w ten kąt w którym sikała do tej pory, to jest wygodniejsze i dla Ciebie i dla królika.

Offline PippiLotta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2917
  • Płeć: Kobieta
przetrzymywanie moczu - CO MOŻE OCZANCZAĆ? JAKIE ROBIĆ BADANIA?
« Odpowiedź #179 dnia: Kwiecień 15, 2013, 11:32:25 am »
Mój Pirat czesto trzyma mocz do ostatniej chwili i potem wysikuje ogromiasta kałużę i to jeszcze nie do kuwety, tylko na dno klatki. Nie obsikuje się. Rozmawialam o tym z dr Strąk i ona zasugerowała, że może tak robi dlatego, że w tej hodowli, z której go zabraliśmy, mógł mieć syf w klatce i nie chciał sobie jeszcze gorzej robić i tak trzymał do ostatniej chwili, a że tam był ponad rok, to może sie tak przyzwyczaił o nadal tak robi. U nas Piraciosek jest dopiero od trzech miesięcy. Był kastrowany półtora miesiąca temu. Rozszerzone badania krwi są w normie. W tą sobote idziemy do dr Kliszcza i chcę ponownie poruszyć ten temat. Powiedzcie mi prosze, czy ktoś z Was miał podobnie ze swoim ucholem i co to było? Co mi doradzacie? Jakie badania zrobić?